Protezy bioder dla Tasmana = życie bez wózka.

Edit: Niestety ze względu na brak potrzebnej kwoty operacja odwołana :(

Kolejny możliwy termin to połowa sierpnia, jeśli uda się uzbierać potrzebną sumę.

********

Aktualnie stan Tasmana jest dobry, ale w każdej chwili może się to zmienić, to wyrok kalectwa. Obustronna dysplazja stawów biodrowych, masywna deformacja kości, przebudowa stawu łokciowego lewego wtórna do dysplazji stawu łokciowego, zwichnięte biodro, prawe na granicy nadwichnięcia, stan zapalny, duża bolesność.

Leczenie polegać będzie na protezowaniu stawu biodrowego lewego, resekcji głowy i szyi kości udowej stawu biodrowego prawego + dartroplastyka, jeśli pogorszy się stan prawego, protezowanie obu. Ten czarny scenariusz sprawdził się i oba stawy wymagają protezowania.

Niestety cena zabiegów przekracza nasze możliwości. Sprawność tego "dzieciaka" kosztuje, ale robimy wszystko by go ratować.

We współpracy z Fundacją Tusia zorganizowaliśmy zbiórki na operację (na oba stawy potrzeba łącznie 24.000 zł). I

nicjatywę wsparło wpłatami wiele osób, mimo to nie udało się uzbierać nawet na jedną protezę.

Na pierwszą operację potrzebujemy 12.000 zł, mamy:

- zrzutka.pl 1925 zł

- pomagam.pl 2115 zł (odjąć prowizję)

- konto fundacji 3200 zł

Brakuje około 5000 zł. Tylko tyle i aż tyle.

Datę pierwszego zabiegu wyznaczono na 1-go sierpnia, odbędzie się jednak dopiero, jeśli uda się zebrać całą kwotę, brakuje już naprawdę niewiele, ale czasu również jest coraz mniej. Przeżywamy ciężkie chwile, z jednej strony szczęście, że akurat kiedy ktoś się go pozbył, ja tam byłam, z drugiej jednak drżymy na myśl, żeby stan bioder jeszcze bardziej się nie pogorszył, co przekreśli możliwość przywrócenia chociaż częściowej sprawności.

Kontakt 695491549

#Tasman