id: gvmp8h

Postawmy Justynę na nogi

Postawmy Justynę na nogi

Organizator przesłał dokumenty potwierdzające wiarygodność opisu zrzutki
467 079 zł
z 450 000
103%
5 dni
do końca
4576
wspierających
Wpłać na zrzutkę
Zrzutka.pl nie pobiera prowizji od wpłat

Nasi użytkownicy założyli 1 034 553 zrzutki i zebrali 1 100 690 841 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Cześć, nazywam się Paweł Lech.

Chcę Ci zająć kilka minut, żeby opowiedzieć Ci kim jest Justyna. Dla swoich

pacjentów jako fizjoterapeutka jest aniołem, przy którym odzyskują sprawność, dla

znajomych jest chodzącym uśmiechem i wulkanem życzliwej energii, dla kolegów na

torze motocyklowym jest potwierdzeniem, że „jeździsz jak dziewczyna” to

komplement. Dla rodziny jest kochaną córką i siostrą, dla swoich kotów niezawodną

obrończynią. Dla mnie… dla mnie jest wszystkim.

5 września Justyna uległa bardzo poważnemu wypadkowi na Torze Poznań – jechała

na prostej, kiedy z wielkim impetem wjechał w nią inny uczestnik szkolenia. W wyniku

wypadku doznała złamania 5 kręgów w odcinku piersiowym i lędźwiowym

kręgosłupa, ma pękniętą kość krzyżową i połamane zęby. W dzień wypadku lekarze

z poznańskiego szpitala przez ponad 7 godzin walczyli aby uratować jej możliwość

powrotu do zdrowia. Kości zgruchotanego kręgu zagrażały rdzeniowi kręgowemu i

groziły jej całkowitym paraliżem, to był najdłuższy dzień w naszym życiu.

Justynę czeka jeszcze jedna operacja i potem mozolny powrót do zdrowia – nie

marzy o motocyklach (powiedziała, że nigdy się do motocykla już nie zbliży) ani o

rolkach. Nie chce wchodzić na podium zawodów ani cieszyć się z coraz lepszych

czasów. Chce móc po raz drugi w życiu postawić pierwszy krok. Potem następny i

następny.

A ja zrobię wszystko żeby jej pomóc. Lekarze już nas uprzedzili, że rehabilitacja

będzie niezwykle długa i ciężka. Pochłonie ogromne środki, których nie sfinansujemy

z ubezpieczenia sprawcy bo na torze mogą jeździć także motocykle

nieubezpieczone. Walka o środki na powrót do zdrowia potrwa latami, a szansa na

zdrowie w tym czasie zniknie.

Sprzedaje wszystko co mam (ogłoszenie znajdziesz tu:

https://www.facebook.com/pawel.lech.31 ) i będę robił co w mojej mocy, żeby jej

pomóc ale boję się, że sam nie dam rady. Staje dziś przed Wami z przekrwionymi ze

zmęczenia oczami i bólem w sercu. Świat bywa niesprawiedliwy, wszyscy to wiemy.

Jednak z Waszą pomocą możemy pomóc Justynie stanąć na nogi.

Kiedy tylko dostaniemy dokumentację ze szpitala wszystko Wam pokażemy, będę

aktualizował zbiórkę informując Was o postępach Justyny. Nie spotkamy się już na

torze ani na motocyklach. Ale mamy nadzieje móc do każdego z Was przyjść i

podziękować osobiście za troskę i pomoc

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 4576

DK
Dawid kan
450 zł
AR
Artur
50 zł
 
Dane ukryte
20 zł
EC
Deva
50 zł
 
Dane ukryte
20 zł
EP
Ewa Przybylska
 
Dane ukryte
ukryta
 
Dane ukryte
100 zł
 
Dane ukryte
100 zł
 
Dane ukryte
ukryta
Zobacz więcej

Komentarze 460

 
2500 znaków