id: gwhg4p

Pomoc dla bezdomnej 14letniej kotki

Pomoc dla bezdomnej 14letniej kotki

Nasi użytkownicy założyli 1 226 247 zrzutek i zebrali 1 348 250 296 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Poniedziałek, 4 grudnia 2023

Przyjmuję do siebie na tymczas 14letnią kotkę, która od 3 lat jest bezdomna po tym jak umarła jej właścicielka.

Sytuacja jest tragiczna, ponieważ kotka szuka schronienia przed zimnem, a sąsiad próbuje do niej strzelać z wiatrówki i grozi zadźganiem jej nożem.

Kotka jest wykastrowana, natomiast trzeba zrobić jej pakiet badań i testy na fiv/felv i fcov, żeby mogła być adoptowana do domu stałego, którego będziemy szukać.

Chcemy zrobić jej też badania moczu i kału koniecznie, rozszerzoną morfologię oprócz testów i zobaczymy co jeszcze będzie konieczne. Kotka błąka się od 3 lat i jest dokarmiana przez ludzi, więc jej stan może być kiepski. 

Prosimy o jakiekolwiek wpłaty. Liczy się teraz to że będzie miała ciepły kąt w domu tymczasowym, więc zadbajmy o nią wspólnie!PvTCimEzBQu9nx2U.jpgWtorek, 5 grudnia 2023

Była dzisiaj na badaniach i podczas obcinania pazurków ugryzła panią doktor. Pobraliśmy krew na testy i rozszerzone badania. Okazało się, że są też pchełki, więc dostała krople na kark. Nie udało się pobrać moczu, bo bardzo się wierciła i krzyczała. Kolejna wizyta być może za tydzień. Wtedy zrobimy usg jamy brzusznej i może uda się pobrać mocz. 

Jeden ząbek jest złamany i możliwe, że ją boli 😭 Z drugiej strony ma też duuuuży kamień na zębach. To są jednak sprawy, które odkładamy na później, bo najpierw czekamy na wyniki badań i musimy jeszcze kilka wykonać jak już wspomniałam. Urodziła się w 2009 roku, a od 3 lat jest bezdomna przez śmierć właścicielki. Nie wierzę, że urodziła się, gdy ja byłam w 3 klasie podstawówki! Nie była dobrze odżywiana, nikt o nią nie dbał, nie szczepił, nie odrobaczał. 

Cieszy się na widok jedzenia, prosi o jeszcze i jeszcze. Wczoraj nie jadła nic ze stresu.

Jest ogromnie wdzięczna, ale smutek w jej oczach sprawia, że ciężko mi się powstrzymać od płaczu. Nie wyobrażam sobie nawet jak musiała się czuć i co robili jej sąsiedzi z klatki schodowej, którzy się nad nią znęcali… Patrzy mi prosto w oczy tak długo i bez przerwy jakby chciała coś powiedzieć. 

Teraz ma wokół siebie ciepłe pomieszczenie z malutką choinką, kocykami i legowiskami w różnych miejscach i na różnych wysokościach. I tak jest cały czas smutna i kładzie się na twardej podłodze tam gdzie niewygodnie, bo przecież spała na klatce schodowej. Wczoraj ze stresu nasikała pod prysznic i tak się kuliła jakby miała pewność, że ją przez to skrzywdzę. Wtedy najbardziej chciało mi się płakać. Pogłaskałam ją i powiedziałam, że nic nie szkodzi. 2 godziny później już skorzystała z kuwety i do tej pory pięknie korzysta ❤️😭 Wystarczyło żeby poczuła się bezpiecznie w moim domu. 

Mruczy, cały czas mruczy. Chce być miziana. Nie mogę być przy niej cały czas, bo mój Szysz może poczuć się odrzucony, a i tak dzisiaj ze stresu załatwił się poza kuwetą 😥

Staram się dzielić czas po równo, mimo że jeszcze niedawno byłam cała dla niego. 

Kotka dostaje prebiotyk, probiotyk, lek na odporność i omegi. Kicha, więc od jutra zaczniemy też inhalacje. 

Czekam na wyniki badań i marzę, żeby wyszły dobre. Żeby nerki były w miarę sprawne i żeby wszystkie testy były negatywne. 

Prosimy Mikołaju! ❤️

GgpqdZ2TfWOsPopE.jpg1ILKWtG19wImkIDv.jpgHXjALqiQi8wIa3Iu.jpgGR4pyueHrDyfrr8m.jpgTLcCbV5UA5ueSsw6.pngTFGxDNeYY35PSBAt.pngFO7qH1ADQKQoa1Wd.pngOpqc07nVkw3PF7X8.pngH76MAmU0rHVIXoFA.jpg

Środa, 6 grudnia 2023

Wkrótce dodam więcej paragonów jak tylko dotrą przesyłki z Allegro. Czekamy też nadal na wyniki. Dzisiaj dodatkowo wiozę próbki kału do badań.L8NLVuwdpqz8iKbV.jpg

Czwartek, 7 grudnia 2023:

kotka czuje się już swobodnie. Na mój widok wstaje i podchodzi mrucząc i miaucząc. Zaczęła się myć nareszcie. Skorzystała nawet z drapaka kartonowego. Jest grzeczna i kochana. Otrzymaliśmy dzisiaj na maila opis wizyty i ładne wyniki badań krwi. Na wyniki testów nadal niecierpliwie czekamy.

0bY0jjUVhtHTqm2Y.jpgOnnCcJuHU9uoB6e1.jpgZFCm3bsimGA9dCYY.jpgPoniedziałek, 11 grudnia:

nadal nie ma wyników testów. W wynikach badań kału wyszło czysto ale trzeba odrobaczyć i tak zarówno Łatkę jak i mojego Szysza, zwłaszcza, że ona nie była nigdy odrobaczana. Zakupiliśmy więc kropelki na kark. Wstawiam też paragony z zakupu karmy i leków takich jak gabapentyna, probiotyk, i zylkene(tutaj niestety paragonu nie otrzymałam dlatego wrzucam tylko zrzut ekranu). Jutro mamy wizytę, będzie usg jamy brzusznej, mocz i echo serduszka.

kCfXUHDJhkyZBI8x.jpg9NY5mWJPNdcYw22h.jpg1yelyL8MtZo8Hk1k.jpg1Tv7T87iduUEC7L9.jpgQitCPiRUm64SpC7C.jpgpcTJjFfxST8qRnFw.jpgXPrbWuirhUz8Jvd5.jpgrjNkAWH3LhfIYH0x.jpgProsimy o wsparcie! Brakuje nam jeszcze na jutrzejszą wizytę 😭

Wtorek, 12 grudnia 2023:

już po badaniach. Serduszko piękne i zdrowe. Nerki też ładne aczkolwiek stwierdzono zapalenie. Czekamy jeszcze na jutrzejsze wyniki badań moczu. Co najważniejsze testy fiv/felv i fcov wyszły ujemne!!! Jesteśmy przeszczęśliwi. Łatka kicha więc będzie dostawała antybiotyk przez dwa tygodnie, musimy jeszcze dokupić leki na odporność. Pieniądze są nam potrzebne również na żwirek i trochę na jedzenie. W lutym trzeba powtórzyć badanie usg jamy brzusznej.1joynd1y4zryaeRu.jpgpvk79obVI8UgcZTV.jpgoUXkUWukKgu3YNsX.jpgz5ifAOksqJwpnD6f.jpglKGavv09IlDHqgCX.jpg wynikiU5suyjgYD9BrXh8s.jpg Piątek, 15 grudnia 2023:

mamy wyniki badań moczu. Czekamy jeszcze na omówienie. Możliwe, że trzeba wykonać posiew. Kwota zbiórki została zwiększona, ponieważ zbieramy już na sanacje i usuwanie ząbków.

y8ZtqTyaDVbiAymm.jpgTqnS8jqrTMNbxvuo.jpgIbr4GnZWXRJU2n0y.jpgXYORmH692HgThgxt.jpgjwnWhmMDELow3bvG.jpgbOCxgoSn9Aehy20m.jpgvDo7KE7avVPRMcPM.jpgg1AdiPRv4dAmT1zR.jpgByłyśmy na wizycie bo Łatka jeszcze kicha. Wspomniałam o tym, że ma problemy z chodzeniem i wskakiwaniem na łóżko dlatego miała zrobione rtg kręgosłupa. Opis dostanę na maila jutro i wtedy tutaj wstawię.clVrtoUTwds66Pcy.jpgURR3Bin4BWMuxDeb.jpgTOKRJ31b29OFNCN2.jpgyNJGI8SpIZesAJwx.jpghTS70WKAl7CCFJ4D.jpgWJt2DW5LFw7gLOtH.jpgWoHvBOvbOSMksMcZ.jpgR5nREFnQhm86TOnY.jpgePtu0ew5xAY1czZO.jpghLsRpKzakrLYnkQ9.jpgSCtfbQgmguxNK7X6.jpgdXZlMcmP2H2cw7mT.jpg8xdaxGp8eNIXnsu5.jpgSRSPKJbFMs2VttYs.jpgaOA2MTJgX9eXKhjW.jpgAktualizacja z dnia 25.02.2024r.

Dziś o 18 Łatka pojechała do nowego domu tymczasowego. Była to niesamowicie trudna decyzja dla mnie, ale wierzę że tam będzie jej dużo lepiej, bo nie będzie jej dokuczał mój szalony Szysz, który ciągle na nią polował. Mimo że cudownie nam się razem mieszkało, z dnia na dzień koty coraz bardziej ze sobą walczyły, a taki stres jak wiadomo jest dla obu bardzo niezdrowy. Minęło tylko kilka godzin a ja cały czas niezmiennie tęsknię, płaczę, jest mi niedobrze i boli mnie brzuch, bo była dla mnie najlepszą przyjaciółką jaką mogłam sobie wymarzyć. Nikt nigdy mnie tak nie pocieszał w trakcie płaczu i bardzo mi tego brakuje. Marzę, żeby znalazła cudowny dom stały, bo zasługuje na wszystko co najlepsze. Dziękujemy Wam za wsparcie finansowe! Opłaciłyśmy wszystko co trzeba było, a pieniądze, które jeszcze zostały przeznaczam na bieżące potrzeby tj. żwirek i jedzenie.

Wstawiam paragony. Ten na 30 zł jest z wizyty kontrolnej po sanacji. Pozostałe bedą dodawane na bieżąco.c3rT941lPZ8OmyBa.jpgpOIfU3rGCkQKBYRc.jpgG7tHwAxIwnpxJOM9.jpgp4IIOlA2o51lJgGS.pngTvswRWqlZZy2hTzo.jpg

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 133

preloader

Komentarze 1

 
2500 znaków