Rower to moja wolność. Zawsze mi towarzyszy, jest ze mną na co dzień, stanowi narzędzie pracy, która łączy w sobie podróże po mieście i po całej Polsce i Europie. Jako pilot wycieczek potrzebuję roweru niemal w każdy weekend.

Ze swoim ukochanym Scottem nie rozstawałam się ani na chwilę przez 7 lat. Zawoził mnie codziennie do pracy, jeździł ze mną na wypady z Gdzie Na Weekend. Przejechałam na nim ponad 50.000 km! Byliśmy razem nawet w Bieszczadach, Pieninach, przejechaliśmy całe wybrzeże polskiego morza.

Niestety, z końcem stycznia mój ukochany rower został skradziony!

Po kilku tygodniach straciłam nadzieję, że kiedykolwiek uda się go odzyskać. Nie miałam w planie kupna nowego sprzętu, a to naprawdę duży wydatek w obecnej sytuacji, w jakiej się znalazłam.

Jeśli możesz i chcesz mi pomóc w zakupie nowego roweru, będę dozgonnie wdzięczna!

Czasem odmówienie sobie jednej kawy czy pączka na mieście może już być wielką pomocą dla mnie!

Mając nowy rower, będę mogła wrócić do prowadzenia rowerowych wycieczek po całej Polsce, a mój ślad węglowy nie będzie się powiększał podczas codziennych podróży do pracy