Operacja ratująca życie króliczki Szpilki
Operacja ratująca życie króliczki Szpilki
Nasi użytkownicy założyli 1 226 311 zrzutek i zebrali 1 348 438 080 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Szpilka to króliczka mocno skrzywdzona przez byłych właścicieli.. z powodu zaniedbań teraz walczy o życie w klinice.
Jaka jest jej historia?
Została oddana do naszego okna życia w piątek (tj. 17.03). Z informacji, które dostaliśmy wiemy, że ma około 3 lata. Była mocno przerażona, więc zabiegi pielęgnacyjne i wizytę weterynaryjną ustaliliśmy na sobotę.
W sobotę rano podczas oględzin okazało się, że królinką nikt się nie zajmował przez ostatnie miesiące!! Na pierwszy rzut oka można było przyjąć, że jest otyłą i wyrośniętą miniaturą. Jednak pod płaszczem z filcu,kału, moczu i resztek pokarmu skrywało się obolałe chucherko...
Nie mieści nam się w głowie jak można doprowadzić do takiego stanu żywe zwierzę?!?
Nigdy wcześniej nie widzieliśmy tak rozległego zaniedbania królika, a uwierzcie widzieliśmy już dużo.
Rozległe odparzenia, smród, opuchlizny, brak możliwości wypróżniania z racji ogromnego kokonu z filcu przy tyłku, powyginane paluszki przez przerośnięte pazurki.. DRAMAT!
Co ten maluch musiał przeżywać.. ból na każdym kroku.
Po kilkugodzinnym strzyżeniu i myciu zaniepokoił nas mocno nabrzmiały brzuch i obrzęki/guzy przy szyi. Do tego króliczka nie miała apetytu i nie załatwiała się przez kolejne godziny.
Na wizycie okazało się, że jest poważnie zatkana. W pierwszej kolejności nasza Pani doktor próbowała udrożnić przewód pokarmowy lekami, kroplówkami i lewatywami, jednak mijały dni i nic się nie zmieniało, poza pozornym polepszeniu samopoczucia Szpilki. Daliśmy sobie graniczny termin próby odetkania malutkiej farmakologicznie, a w międzyczasie próbowaliśmy umówić na USG jamy brzusznej. Niestety do dziś (tj. wtorek 21.03) samopoczucie malucha pogorszyło się, a bobki były w znikomej ilości mikro wielkości.
Na cito udało się zorganizować operację ratującą życie naszej Szpileczki dzięki przychodni Rex i dr Różańskiej. Operacja udała się, a z żołądka wyjęte zostały zwały filcu z resztkami pokarmu. Maleństwo walczy, rokowania są bardzo ostrożne..
Teraz wszystko pozostaje w jej łapkach. Liczymy, że organizm będzie silny i maleństwo nie podda się.
Niunia musi zostać kilka dni na hospitalizacji pod profesjonalną opieką specjalistów. Rachunek za ratowanie jej życia będzie ogromny, wieczorem dostaniemy wstępny kosztorys jednak już teraz zaczynamy zbiórkę pieniędzy na pokrycie kosztów jej operacji, badań i hospitalizacji.
Prosimy o pomoc..
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Zdrowia dla małego . Trzymajcie się ❤️