Kochani wraz z partnerem tracimy wszystko. Po latach za granicą przeprowadziliśmy sie do Polski wierząc że tu zbudujemy swoja przyszlość. Niestety raczkując i prowadzac coś swojego i popełniając mnóstwo błędów, a także padając ofiarami oszustw... Starcilismy całkowicie stabilność, a teraz brakuje nam na przysłowiowy chleb. Walczymy by przetrwać i jakoś stanąć na nogi. Mam prośbę do wszystkich o dobrym sercu. Jeśli macie w swoich szafach ubrania lub dodatki do domu co robiąc pożadki byście wyrzucili... Wyślijcie to nam. My ze swojej strony spróbujemy coś z tym zrobić by jakoś wyjsc z sytuacji w której się znaleźliśmy. Wierzę że są wśród Was osoby które mogą w ten sposób pomoc. Sami nie raz pomagaliśmy innym, gdy było dobrze. Dziś musimy prosić przyjaciół i rodzinę. Wiecie jednak jak to jest... póki jest dobrze, ma się znajomych, przyjaciół itp dlatego też proszę was ... obcych. Jak mozecie po prostu dajcie znac i okażcie serce. Widzę jak dużo jest tu potrzebujących. Dlatego mimo uruchomienia zbiórki nie mam nadzieji na kase...proszę o rzeczy. Zapraszam oczywiście do kontaktu. Serdecznie pozdrawiam!