id: h2j57u

Dalsze leczenie i żywienie zaniedbanych królików

Dalsze leczenie i żywienie zaniedbanych królików

Nasi użytkownicy założyli 1 232 075 zrzutek i zebrali 1 366 021 936 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Jesteśmy grupą prywatnych osób z Wrocławia pomagającym potrzebującym ptakom, gryzoniom i królikom. 

Jak już pewnie kojarzycie nas z wcześniejszych postów i zbiórek, obecnie ratujemy pięć zaniedbanych królików. Przypomnijmy Wam ich historie: 

Króliki były wyrzucone pod śmietnik, do parków, oddane z powodu rzekomej alergii… Były bardzo mocno zaniedbane. Po wstępnej diagnostyce wykryto u nich pasteurelle, gronkowca, paciorkowca, u jednego z nich, starszej króliczki – Milenki - guz na macicy, wycieki z nosa i oczu, jeden z królików – Klaudia - był pokryty strupami, a uszy wypełniała duża ilość woszczyny i ropy. 

Króliki aktualne są po zabiegach kastracji i usunięciu guza oraz w trakcie antybiotykoterapii, jednak jeden z nich - Milenka - jest w szczególnie złym stanie. Milenka to wiekowy królik (szacujemy jego wiek na około 7-10 lat). Gdy do nas trafiła, całą dupkę, brzuszek i tylne nóżki miała pokryte moczem, co poskutkowało wyłysieniami w tych częściach ciała (na szczęście – futerko powoli odrasta!) . Jej stan z dnia na dzień był coraz gorszy, coraz częściej pod siebie podsikiwała i okazywała wszystkie oznaki króliczego bólu – pogłębiłyśmy więc u niej diagnostykę. Po badaniu USG i RTG okazało się, że macicę Milenki zajął duży guz (skutek braku kastracji w młodszym wieku…). Podjęłyśmy decyzje o wycięciu guza z macicy. Szansa na przeżycie była znikoma, aczkolwiek bez tego zabiegu królik bardzo by cierpiał – nie chciałyśmy skazywać króliczki na jeszcze większą ilość cierpienia w jej życiu. Widać, ze Milenka bardzo chce żyć i dzięki swojej wielkiej sile wybudziła się z narkozy. Niestety, w następny dzień po zabiegu stan Milenki bardzo się pogorszył - Milenka odmawiała przyjmowania płynów oraz jedzenia, była osowiała, nie bobkowała… Natychmiastowo udaliśmy się do kliniki w celu ratowania jej życia. W klinice weterynarze zdiagnozowali u małej zatkanie, jej układ pokarmowy nie był w stanie samodzielnie pracować. Ponadto podczas osłuchiwania okazało się, że króliczka ma obustronnie słyszalne szmery w klatce piersiowej. Wyniki badań krwi były bardzo złe, podczas podania leków stan Milenki pogorszył się jeszcze bardziej - nastąpiło omdlenie, wyprężenie króliczki, lekarze opiekujący się Milenką obawiali się, że nasza mała wybiera się już za Tęczowy Most. Prędko jednak zareagowali, podali pacjentce leki przeciwwstrząsowe i umieścili ją w inkubatorze, pod tlenem.

 Po dobie walki jej stan się poprawił, zaczęła bobkować i jeść samodzielnie. Stała się aktywna, by ją jeszcze bardziej wzmocnić dokarmiano ją ręcznie, miała robione nebulizacje, kroplówki. Po dwóch dniach została wypisana ze szpitala w stanie stabilnym. Teraz kontynuujemy leczenie w jej domu tymczasowym – podajemy leki, wykonujemy nebulizacje. Milena po raz kolejny pokazała jak twarda jest z niej sztuka i że mimo jej ciężkiego losu ani myśli się poddawać!

Króliki czekają jeszcze ponowne wymazy. Koszty leczenia i wyżywienia pokrywamy z własnych pieniędzy, kwoty opieki i leczenia są ogromne, a na posty o adopcje nikt nie odpowiedział. 

Stąd ponownie kierujemy do was prośbę o pomoc w spłaceniu leczenia i wyżywienia naszej Fantastycznej Piątki. Wierzymy, że się uda, bo już nie raz pokazaliście Wasze wielkie serca i to, że my oraz zwierzaki możemy liczyć na Waszą pomoc. 

Prosimy również o udostępnianie aby zrzutka trafiła do jak największej ilości osób. Dziękujemy w imieniu zwierzaków:

Królika Milenki

Królika Klaudii

Królika Pauli

Królika Filipa

Królika Radka

Oraz naszym:

Grupa Rescue Queens

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze 4

 
2500 znaków