Kochani,

Znam pewną osobę, którą poznałam kilka lat temu posługując w Domu Pomocy Społecznej. W chwili obecnej ten mężczyzna mieszka sam w mieszkaniu w Warszawie. Przeszedł dwa udary, gdzie drugi spowodował głuchotę i bezwład nóg. Młody człowiek po 40 lat , ale niestety samotny. Opiekę nad nim sprawuje Brat i Panie Opiekunki.

Okres Świąt to też czas pomocy Potrzebującym. W tym czasie nasze serca bardziej otwierają się na potrzeby bliźnich, bo pragniemy, aby każdy miał choćby minimalną radość w tym czasie.

Zapytałam Rafała czy czegoś potrzebuje. Napisał mi, że nie, ale chciałby mieć odkurzacz.

Chciałabym Mu ten odkurzacz kupić ,ale może też jeszcze jakieś inne potrzebne rzeczy np środki czystości i jedzenie .

Rafała miło zawsze wspominam. To człowiek po przejściach. Kiedy jeszcze był zdrowy zawsze rozmawialiśmy o Bogu. Dał się nawet zaprosić na rekolekcje Talitha Kum, które bardzo mocno podniosły Go na duchu...

Dziś potrzebuje tylko odkurzacz, bo zapewne o niczym więcej oprócz zdrowia nie marzy.

Im człowiek biedniejszy, tym mniej potrzebuje.

Gdybyście chcieli mnie wspomóc w tej zbiórce to będę Wam ogromnie wdzięczna.

Proszę Was również o modlitwę w intencji Rafała, za którą jeszcze bardziej Wam dziękuję .

Z Panem Bogiem

Agnieszka