Witam,

Mieszkałem i chodziłem do szkoły w Łodzi przez pół roku. Od 2/3 miesięcy zmagam się z problemami psychicznymi przez zmianę środowiska, miasta. Jakoś w listopadzie zostałem namówiony i zapisany na darmową wycieczkę do Hiszpanii z programu ,,Power" dla ludzi mieszkających w bursie. Po kilku miesiącach namysłów stwierdziłem, że nie wytrzymuje psychicznie i muszę wrócić do rodzinnego miasta. Pojechałem do szkoły odebrać świadectwo itd. Wykonując tzw. obiegówkę akurat podszedłem do nauczyciela, który organizował tą wycieczkę a ten mi oznajmił, że zmieniając szkołę rezygnuję również z wycieczki i muszę ponieść koszt kary za rezygnacje czyli 800 zł. Moja mama wychowuje aktualnie sama 3 dzieci i nie ma tak od razu, żeby na to wyłożyć, a kwotę trzeba jednak uregulować. Każda złotówka się przyda. Jakby ktoś chciał wiedzieć jakieś szczegóły, żeby nie było, że to fake to proszę napisać do mnie w wiadomości prywatnej.

Z góry dziękuję wszystkim!