Ratunek dla Kali - zbiórka na leczenie duszącego się kotka
Ratunek dla Kali - zbiórka na leczenie duszącego się kotka
Nasi użytkownicy założyli 1 234 097 zrzutek i zebrali 1 372 594 951 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Kochani Wspierający !!!
Nasza ukochana kotka Kala ma dopiero 4 i pół roku życia na karku, a życie straszliwie ją doświadczyło. Zachorowała w maju i przez brak kompetencji dwóch różnych przychodni weterynaryjnych doszło do najgorszego - Kali zarosła błona śluzowa w zapalonych nozdrzach. Cierpi strasznie przez cały czas, nie ma praktycznie węchu ani apetytu na jedzenie. Chudnie straszliwie. Nosek zmienił barwę na siny, bo ciężko jej oddychać nawet z otwartą buzią.
Jej nosek dodatkowo jest wiecznie zatkany przez katar. Kala tak długo i często odwiedzała weterynarzy, że zaczeła się nas bać - za każdym razem, gdy widziała że wychodzimy zaczeła się chować, żeby tylko nie musiała się stresować wyjściem poza swój ukochany domek..
Na szczęście nie zwlekaliśmy i udało nam się znaleźć wspaniałą klinikę weterynaryjną, gdzie pani Aga bardzo szybko podjeła właściwe kroki i działanie dla przywrócenia zdrowia Kali. Zrobiliśmy badania krwi, diagnostyczną rhinoskopię, zostały przepisane odpowiednie lekarstwa według wyników badań z posiewu.
Kali jest teraz troszkę lepiej, chcę się w końcu bawić, próbować jeść, przytulać się na kolankach z nami - ale niestety jej drogi są w dalszym ciągu zatkane. Kotka potrzebuje ponownej rhinoskopii, tym razem z umieszczeniem antybiotyku w miejscu zapalenia, zarośniętej tkanki błony śluzowej. Taka operacja daje jej największe szanse na przeżycie długiego, szczęśliwego kociego życia..
I niestety operacja kosztuje, a my pomimo starań nie wyrabiamy po tak długim czasie leczenia (Kala regularnie chodzi do weterynarzy od maja).
Bez Was nie uda się zebrać takiej kwoty. Tym bardziej, że liczy się szybkość i czas, w którym operacja zostanie wykonana - im szybciej, tym większa szansa, że Kala będzie zdrowa. Co dziennie patrzymy na ten słodki pyszczek i kroi nam się serce, gdy słyszymy jak ciężko oddycha i męczy się.. wyleczenie jej bez operacji jest niemożliwe i oznacza, że ten kochany mruczek będzie cierpiał i, w najgorszym przypadku, przejdzie przez tęczowy most ... kocie nerki nie są w stanie wytrzymać nieprzerwanego leczenia sterydami, antybiotykami.
Kala już raz została uratowana wraz z braciszkiem Bzykiem z ulicy, potem ze schroniska przez nas. Byli na skraju głodu i śmierci z powodu strasznego kociego kataru. Jednak udało się ich uratować, wyleczyli się dopiero w naszym domku i poczuli, że odzyskali utraconą rodzinę. Nie wyobrażamy sobie wstać rano i nie zobaczyć tego białego pyszczka Kali..
Dziękujemy za każde wsparcie !!!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Patyczek z piórkami n3. Życzymy zdrówka dla Kali :-)
Bardzo dziękujemy za transporter Pola i Pablo życzą szybkiego powrotu do zdrowia dla Kali :)