Mam na imię Małgorzata, mam 55 lat i od 16. roku życia zmagam się z chorobą stożka rogówki, która stopniowo pogarszała mój wzrok i jakość życia. Na początku choroba miała subtelny przebieg, jednak z czasem zaczęła wywoływać coraz większe trudności w codziennym funkcjonowaniu. W wieku 21 lat, kiedy problemy ze wzrokiem stały się nie do zniesienia, konieczne stało się przeprowadzenie przeszczepu rogówki w lewym oku. Niestety, pomimo początkowego sukcesu, cztery lata później doszło do odrzutu przeszczepu, co było ogromnym ciosem i pogłębiło problemy zdrowotne. 

Niestety, lekarze w Warszawie przez długi czas nie potrafili jednoznacznie potwierdzić diagnozy, co powodowało dodatkowy stres i poczucie bezsilności. Dopiero po 15 latach, po przeprowadzeniu dokładnych badań we Wrocławiu, stwierdzono odrzut przeszczepionej rogówki, co pozwoliło na postawienie właściwej diagnozy. Jednak na tym nie kończyły się trudności zdrowotne.

Na drugim oku również rozwijał się stożek rogówki, a w 2013 roku pojawiło się bielmo, które pogłębiło problem. Rok później, w 2014 roku, konieczny był kolejny przeszczep rogówki, tym razem w Polanicy Zdroju. Niestety, po kilku miesiącach od operacji pojawiła się zaćma, co wymagało wszczepienia soczewki. Problemy ze wzrokiem pogłębiały się z każdym rokiem. W 2015 roku wystąpił kolejny odrzut rogówki, co ponownie znacząco pogorszyło mój stan zdrowia. 

Obecnie, po wielu latach zmagań z chorobą, w lewym oku pojawiło się zamglenie rogówki, co dodatkowo utrudnia codzienne funkcjonowanie. Badania wykazały, że nie kwalifikuję się do kolejnej operacji, co rodzi duże obawy o dalszy rozwój choroby i pogłębiające się problemy ze wzrokiem. 

Choroba nie tylko wpływa na moje zdrowie, ale także na życie zawodowe i osobiste. W wyniku problemów ze wzrokiem, zmagam się z dużymi trudnościami w wykonywaniu codziennych czynności, co przekłada się na moją płynność finansową. W obliczu wielu operacji, kosztów leczenia, a także całkowitej niezdolności do pracy, znajduję się w trudnej sytuacji finansowej i potrzebuję wsparcia. 

Zbiórka finansowa na moje utrzymanie jest niezbędna, abym mogła kontynuować leczenie, pokrywać koszty związane z dalszymi konsultacjami lekarskimi i rehabilitacją, a także zapewnić sobie codzienne potrzeby, które stają się coraz trudniejsze do zaspokojenia w obliczu stałych problemów zdrowotnych. Pomoc finansowa pozwoli na dalszą walkę z chorobą i zapewni choć trochę stabilności w tak trudnym okresie życia.

Dziękuję za każdą wpłatę i pomoc od państwa.