Hej, bardzo mi z tym dziwnie, że muszę prosić o pomoc w taki sposób, bo zazwyczaj jakoś dawałam radę dzięki wsparciu rodziców. Do tego nigdy nie robiłam jeszcze zrzutki. Niestety musiałam się przełamać, bo koszty leków w tym miesiącu mnie przerosły. Moja psychiatra wystawiła mi recepty na leki, które mają wystarczyć na 3 miesiące (a leczę się na nfz, więc jest to trochę trudniejsza sytuacja i nie mogę po prostu zadzwonić i poprosić żeby receptę rozbić etc). Do tej pory dostawałam receptę co miesiąc i nie obciążało to aż tak mojego portfela. Tym razem musze wykupić 3 miesięczny zapas leków do 15 marca, gdyż wszystkie recepty są receptami miesięcznymi (zostały wystawione 13 lutego, a leki z kategorii rpw należy zawsze wykupić w ciągu 30 dni od wystawienia recepty). Cena wszystkich leków wynosi łącznie prawie 800 złotych, wykupiłam na razie 1 medikinet 20cr i 1 opakowanie pregabaliny, dlatego zbieram niższą kwotę. Właściwie to zebranie nawet 1/3 tej kwoty będzie mnie cieszyć, bo starczy to na wykupienie chociaż antydepresantów, które są dla mnie najważniejsze. Po prostu cała kwota mnie załamuje i myślę, że załamałaby większość osób. Będę bardzo wdzięczna za każdą wpłaconą złotówkę.

Leki umożliwiają mi wyjście z domu i skupienie się na zajęciach, co jest dla mnie tym ważniejsze w ostatnim semestrze studiów, który za chwilę się zacznie. Do tego wyciszają mnie i pomagają w kontroli impulsów. Niestety po ukończeniu 18 roku życia refundacja na medikinet, który jest stosowany w leczeniu ADHD, przestaje obowiązywać, więc jako 22 latka jestem mocno stratna i musze płacić 100% ceny, co tym bardziej obciąża portfel. Do tej pory było to jednak, razem z innymi lekami, około 250 złotych miesięcznie, co już przekraczało często moje możliwości, ale nie na tyle, by musieć przestać brać leki. Tym razem jestem w kropce i bardzo boję się powrotu do stanu sprzed leków, jeśli nie dam rady ich wykupić.