Miguel, 1,5 kilogramowy piesek uległ poważnemu wypadkowi, przegoniony przez innego psa, który wdarł się na podwórko wystraszony wbiegł prosto pod koła jadącego samochodu.

Piesek został przewieziony do pogotowia weterynaryjnego gdzie spędził dobę, podano mu leki oraz udzielono niezbędnej pomocy (całość leczenia wyniosła około 750 zł) niestety klinika nie była w stanie dalej leczyć pieska ponieważ nie ma do tego odpowiedniego sprzętu, potrzebne jest RMI głowy aby wykluczyć uraz móżdżku.

Miguel został skierowany do kolejnej kliniki oddalonej o 200 km od poprzedniej po kontakcie z tamtejszym lekarzem trzeba było pieska poddać przygotowaniu do badania(tj.usunąć chip, zrobić badania krwi oraz biochemię) koszty przygotowania do tego zabiegu wyniosły kolejne 250 zł a badanie RMI w klinice do której został skierowany to koszt 1050 zł a późniejsze leczenie może wynieść nawet kilka razy tyle.

Na ten moment pomogła rodzina ale nie mogę ich prosić o więcej, sama jestem po chorobie i mam niewielką rentę przez co nie stać mnie na tak kosztowne leczenie pieska, który jest członkiem rodziny, bardzo proszę dobrych ludzi o wpłacenie choćby symbolicznej złotówki, z góry bardzo wszystkim dziękuje