Atak Śmiertelnej Panleukopenii u Kociąt Przebywających Tymczasowo- Potrzebny Ozonator
Atak Śmiertelnej Panleukopenii u Kociąt Przebywających Tymczasowo- Potrzebny Ozonator
Nasi użytkownicy założyli 1 221 814 zrzutek i zebrali 1 336 362 654 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności2
-
Witajcie Kochani
Z ostaniej zrzutki udało nam się zakupić wiele niezbędnych rzeczy za co dziękuję każdemu i każdej z Was
Udało sie zakupić:
Ozonator
Piękny i solidny drapak
Żwirek
Karmę
Jesteście wspaniali
Pozdrawiam Was,
Ewa
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
W tym roku nie brakuje stale pojawiających się kłopotów, z którymi musimy się zmierzyć z maluchami. Siódmego sierpnia pełna szczęścia podsumowałam wydanie 19 kociąt wspomniałam także, że sezon jest nadal otwarty, ale nie spodziewałam się, że jego druga połowa będzie walką o każde życie…
Z zaprzyjaźnionej fundacji Stukot trafiły do mnie cztery kociaki. Wszystkie maluchy zostały odrobaczone na pasożyty zewnętrzne i wewnętrzne (pchły, świerzbowiec uszny, tasiemiec, glista) Miały też koci "przegląd" weterynaryjny. Wykonano niezbędne testy, aby mogły zostać wydane do potencjalnych nowych domych, w tym testy na panleukopenie, które wyszły wówczas UJEMNE.
Pierwszy kot pojechał do domu najszybciej- jest nadal zdrowy. Dwa kolejne pojechały razem do jednego domu i okazało się, że niestety mają PANLEUKOPENIE (Pomimo wcześniejszych testów, które były ujemne). Jeden z nich przegrał walkę- odszedł, pozostawiając swoją siostrę i swoją nową rodzinę, która pokochała go całym sercem od pierwszego wejrzenia.
Jego siostra nie poddaje się i nadal walczy ze śmiertelną chorobą.
U mnie został rudy maluch,który wyszedł DODATNI dziś (26/08/2022r.). Aktualnie leczymy go poprzez podawanie mu surowicy. Jest pod stałą obserwacją.
Od kiedy prowadzę dom tymczasowy nigdy nie zdarzyła się taka sytuacja. To pierwszy wybuch pandemii, w której najważniejsze jest bezpieczeństwo pozostałych zwierząt.
Niezbędny do tego jest ozonator żeby odkazić mieszkanie i uwolnić je od wirusa z rodziny Parvoviridae, który powoduje chorobę panleukopenię. Potrzebuję pomocy jak nigdy dotąd.
Koszty utrzymania tymczasów są na tyle wysokie, że wszystkie fundusze wydaję na bieżąco. Sam żwirek przy takiej ilości małych kociąt należy wymieniać raz dziennie w całości, więc przeznaczam 1/3 pieniędzy na niego, druga część to karma, a reszta: leki, suplementy, podkłady.
Jestem zatem bezsilna i nie pozostaje mi nic innego jak poprosić Was o pomoc.
Proszę o wpłatę choćby kilku złotych. Pomóżcie moim podopiecznym uniknąć śmierci. Choroba zakaża jednego kociaka od drugiego, każdy zarażony walczy aktualnie o życie, ale nie poddajemy się, choć zdaje sobie sprawę, że wyjście z tego może być naprawdę wyzwaniem. Próbuje walczyć o każdego z nich nie patrząc na koszty, choć już teraz są ponad moją wydolność finansową…
Z góry dziękuje za Wasze dobre serca
Ewa
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!