Pokazy Barmańskie w Ekstremalnych miejscach na Ziemi
Pokazy Barmańskie w Ekstremalnych miejscach na Ziemi
Nasi użytkownicy założyli 1 017 052 zrzutki i zebrali 1 066 156 677 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Tam Gdzie jeszcze żaden Barman nie dotarł ! :)
Cześć :) mam na imię Darek, mam 25lat i obecnie mieszkam We Wrocławiu :) Jeszcze kilka lat temu moją pasją była praca za barem. Uwielbiam rozmawiać z ludźmi, robić różne kolorowe, egzotyczne drinki.
Po jakimś czasie stwierdziłem, że ta praca nie jest przyszłościowa, że gdy dojdzie trochę lat będzie dużo ciężej pracować jak i znaleźć pracę za barem (bo kto zatrudni starucha ? :D ). Po kilku latach przerwy i pracy "za biurkiem", coś mnie znowu ruszyło. Przypadkowa rozmowa z przyjaciółmi przypomniała mi co tak na prawdę daje mi szczęście. Pierwszy pomysł z dwoma kumplami. hmm "barmani na weselach". No wszystko ładnie, pięknie, może się uda. Po dłuższym namyśle stwierdziłem, że to już jest i może być ciężko. Leżąc już w łóżku myślałem cały czas co mógłbym zrobić żeby robienie drinków było jeszcze bardziej ciekawsze i oryginalne a także dawało mi w przyszłości pieniądze? No i tu włączyła się moja fantazja. Pomyślałem. Robienie trików z drinkami w internetach już są, opowiadanie o drinkach teeeż i nagle
MAM !!!
Wyobraźnia przeniosła mnie w miejsca nietypowe, ekstremalne i piękne. I tak powstał pomysł na robienie trików barmańskich i drinków w miejscach wszędzie tam gdzie większość ludzi nie dociera :) takich jak Skarpy w górach, Dzikie Wodospady, Dżungle itp, itd. Nagrywać i tworzyć z nich przenoszące w inny świat filmiki. Dzielić się i inspirować ludzi jakich rzeczy człowiek może dokonać gdy podąża za tym co kocha.
Z trójki zostało nas dwóch bo jeden kumpli właśnie spodziewa się dziecka i nie może sobie pozwolić na koszta które są potrzebne (Dużo zdrówka i Cierpliwości Pablo! :D ) .
Z racji, że jesteśmy doświadczeni ale jedynie samoukami, chcemy odbyć dodatkowe dwa kursy barmańskie, i do końca roku podszkolić się bardziej z trików barmańskich. Liczymy, że na kursie poznamy jeszcze kogoś kto podziela naszą pasje i dołączy do nas. (A może tu jest jakiś fanatyk trików barmańskich? śmiało pisać :) )
Na część potrzebnych rzeczy jesteśmy w stanie sami wyłożyć ale tak jak obszerna jest moja fantazja tak też za tym idą koszta. Więc to co możemy dac od siebie to kropla w morzu potrzeb. Nie mamy nic, a potrzebujemy wielu rzeczy takich jak: mobilny bar, cały sprzęt barmański, szkło, alkohole, najlepiej busa, porządną kamerę a najlepiej ze 3. Sprzęt wspinaczkowy który mógłby nas trzymać w naprawdę ekstremalnych i oryginalnych miejscach.
Pomagając mi finansowo przyczynicie się do spełnienia moich marzeń. Pomożecie mi zarabiać na chleb przez pracę taką jaką kocham. Dzięki Wam będę mógł poznawać nowe miejsca, kultury, nowe smaki. A to wszystko inspirowałoby mnie i nakłaniało do tworzenia na prawdę nietypowych rzeczy za barem :)
Czas na jaki sobie dałem na uzbieranie odpowiedniej sumy to koniec tego roku. W tym czasie Zrobilibyśmy kursy, nauczyli się więcej sztuczek, znaleźli jeszcze kogoś do współpracy. Kwota którą podałem jest przypadkowa. Za każdą złotówkę będę bardzo Wam wdzięczny :)
Pozdrawiam Was i pamiętajcie! Wy też róbcie to co daje Wam szczęście. Bo w końcu czym jest życie bez szczęścia :) ?
PS. Gdy się nie uda. Środki przeznaczę na cel charytatywny.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!

Spełnijmy marzenia dorosłego, zdolnego do pracy mężczyzny.
Tyrajmy jak woły w korpo, albo zamęczajmy się prowadząc własną firmę, pracując po 14 h dziennie (siema).
Dzięki temu ten dorosły mężczyzna przeżyje niesamowite przygody, zwiedzi cudowne miejsca i odkryje nowe smaki.
I życie nabiera sensu.
Żałosne