Jesteśmy dwójką bardzo ambitnych młodych osób On 26 Lat Ona 23 Lata. W pewnym momencie musieliśmy postawić wszystko na jedną kartę aby spełniać marzenia. Niestety profesje które Kochamy wymagają czasu i pieniędzy. Do Listopada było wszystko pięknie, aż nagle Ona straciła prace (sekretarka firmy budowlanej) i aż do teraz oprócz pracy dorywczej w sklepie nie może znaleźć pracy. Pieniądze się skończyły, święta itd. więc z racji wiadomego braku pomocy od rodziny obu osób, musieliśmy jakoś radzić sobie i próbować lecz będąc pod ścianą musieliśmy wziąć kredyt na życie. On z zamiłowania Barber (ostatnia prosta przed stanięciem za fotelem) Ona miłośniczka Kwiatów (Florystka samouk która dopiero zaczyna). Próbowaliśmy wszystkiego aby stanąć na nogi. Zwracamy się do was tutaj z prośbą i wiarą w dobre serce.

Nie podajemy imion gdyż wstyd nam się jest przyznać, że mamy takie problemy gdy zawsze pomagamy jak możemy.

Wierzymy w to, że będzie lepiej lecz po takich pasmach nieszczęść ta wiara jest już na schyłku tego aby spadła i stłukła się jak pusta szklanka.

Dziękujemy wam za wszelką pomoc Ona D. On M.