Chcę ŻYĆ - dramatyczna walka z nowotworem pnia mózgu 9 letniego Bartka z Bydgoszczy - prosimy o wsparcie.
Chcę ŻYĆ - dramatyczna walka z nowotworem pnia mózgu 9 letniego Bartka z Bydgoszczy - prosimy o wsparcie.
Nasi użytkownicy założyli 1 226 422 zrzutki i zebrali 1 348 734 032 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności13
-
W dniu 10.12.2021 r. Bartuś przegrał walkę z chorobą chociaż nigdy się nie poddał.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Kochani jestem dziadkiem Bartka, prowadzę zbiórkę na rzecz walki z nowotworem, którą toczy 9 letni chłopiec razem ze swoim tatą Radkiem, walczą o jego życie i zdrowie, dlatego prowadzę zbiórkę z prośbą o wsparcie i pomoc finansową na leczenie i rehabilitację Bartusia.
We wrześniu br. mijają dwa lata walki Bartka o życie i zdrowie, szpital stał się drugim domem dla chłopca i jego ojca.
Bartek to bardzo inteligentny, zdolny, wesoły lubiący śpiew, muzykę 9 letni chłopiec. Urodził się zdrowym prawidłowo rozwijającym się dzieckiem. Okres dzieciństwa i przedszkola nie zapowiadał tego co się w głowie chłopca rozwija. Mając wspaniałych kolegów i przyjaciół oraz kochającego Tatę oraz Dziadków pomimo braku mamy która go zostawiła, gdy miał 10 miesięcy był szczęśliwym chłopcem.
Dopiero w wieku 7 lat, latem 2019 r. stwierdzono u niego – nowotwór- guz pnia mózgu - glejak pnia mózgu - 2 stopień złośliwości wg skali WHO. Guz z uwagi na jego lokalizację jest nieoperacyjny - przynajmniej w Polsce.
Ucisk wywołany przez guz spowodował trudności w mówieniu i całkowity niedowład ciała. W listopadzie 2019 r. rozpoczęło się leczenie chłopca chemioterapią w WSD w Bydgoszczy, podczas jednego z pobytów w szpitalu Bartkowi został zamontowany port do podawania leków. Neurologiczny stan zdrowia chłopca pomimo zastosowanego leczenia, pogorszył się znacznie. Okazało się, że jest potrzebna kosztowna rehabilitacja, ponieważ doszło do niedowładu połowiczego spastycznego prawostronnego, ataksji móżdżkowej, mowy skandowanej oraz chodu hemiparetycznego - chłopiec otrzymał orzeczenie o pełnej niepełnosprawności.
Po zmianie sposobu leczenia chłopiec został poddany radioterapii, która trwała 6 tygodni po 5 dni w tygodniu i ponownie zaczął przyjmować chemię. Pojawiła się szansa. Lekarze z Regionalnego Centrum Onkologicznego oznajmili, iż guz się zmniejszył. Co za wiadomość. Nadzieja rośnie. Będzie znowu pięknie. I co… Kilka miesięcy później glejak podjął ponownie walkę, wrócił do swojego rozmiaru. Dodatkowo zaatakował ze zdwojoną siła. Wizyty w szpitalu są częstsze. Stan ciężki.
W 2020 r. ojciec wraz z synem przebywali ok. 100 dni w WSD w Bydgoszczy ,podczas których chłopiec miał kilkukrotnie przeprowadzony rezonans głowy i zmieniane wielokrotnie procedury leczenia chemią.
W kwietniu 2021 r. znowu Bartek znalazł się w szpitalu z uwagi na złe wyniki. Po przeprowadzonym rezonansie głowy chłopiec ponownie skierowany został na oddział Neurochirurgii WSD w celu wykonania cewnika Richama i próbie odbarczenia pnia mózgu, pobyt w szpitalu trwał 17 dni. W sumie do września br to już 75 dni w tym roku pobytu w szpitalu. Z uwagi na trudności w połykaniu zarówno jedzenia jak i chemii podawanej w tabletkach Bartek został objęty opieką i wsparciem lekarza i pielęgniarki z hospicjum w Bydgoszczy i odżywiany jest sondą oraz posiada założoną rurkę tracheostomijną.
Bartuś potrzebuje pomocy ojca we wszystkich czynnościach życia codziennego, samodzielnie nie jest w stanie wykonać żadnych czynności, komunikacja z dzieckiem jest utrudniona. Z uwagi na trudności w chodzeniu Bartek ma założone ortezy na obie nóżki i musi być wożony na wózku inwalidzkim. Chłopiec od stycznia 2021 r. pomimo nawet pandemii jest rehabilitowany prywatnie w domu z uwagi na kolejki w NFZ i brak możliwości zapewnienia odpowiednich warunków. Obecnie trwa rehabilitacja ogólna narządów ruchu, rąk i kręgosłupa, rehabilitacja neurologopedyczna oraz masaże wzmacniające mięśnie. Chłopiec objęty jest również opieką psychologa, gdyż ciężko mu się pogodzić z istniejącą sytuacją. Godzina rehabilitacji to koszt ok. 150 zł, a tygodniowo jest 10-14 godzin zajęć. Środki higieny, opatrunki do rurki tracheostomijnej, sondy do odsysania, środki dezynfekcyjne, lekarstwa są bardzo drogie miesięczny koszt ok. 2600 zł. Sytuacja finansowa jest bardzo trudna, gdyż Ojciec Bartka samotnie wychowuje syna, musiał zrezygnować z pracy, pobiera świadczenie opiekuńcze. Musi walczyć o dziecko.
Bartuś każdego dnia udowadnia wszystkim jaką ma siłę do walki ze swoją chorobą. Jest naszym małym a jednocześnie Wielkim Bohaterem. Pomyślcie kto z dorosłych by wytrzymał tak długie i ciężkie leczenie. Chłopiec objęty jest nauką indywidualną przez nauczycieli Szkoły Podstawowej Nr 60 w Bydgoszczy.
Światem chłopca są 4 ściany szpitalnej sali lub pokoju domowego. W pokoju domowym łóżko szpitalne, koncentrator tlenu, odsysacz śliny, pompa do pokarmu, stabilizator do rehabilitacji - mało to przypomina pokój dziecka. Trudno jest znaleźć tak świadome swojej choroby dziecko, które ma zaledwie 9 lat i już rozumie, że nie może chodzić do szkoły, jak jego rówieśnicy, bawić się, grać w piłkę, być pełnosprawnym radosnym dzieckiem, dziecko które codziennie walczy, które chce tylko ŻYĆ czy to tak wiele.
Ojciec i wszyscy najbliżsi żyją nadzieją, że podjęte leczenie, rehabilitacja pomoże dziecku. Codziennie kilkanaście razy dziennie zadawane pytania - dlaczego dotknęło to Bartka, czym zawinił, gdzie jest sprawiedliwość, dlaczego musi cierpieć. Pytania bez odpowiedzi.
Dlatego zwracamy się do Was z prośbą o wsparcie i pomoc finansową na leczenie i rehabilitację Bartusia. Nawet niewielkie kwoty od wielu dobrych ludzi mogą zdziałać wiele dobrego. Pomóż jak możesz, albo udostępnij to innym.
Dziękujemy !!!!!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Za książkę
Powodzenia
Wszystkiego najlepszego Bartuś ❤️❤️❤️
Zdrówka Bartusiu! 🍀
Przelew z poprzedniej zrzutki dla Bartka Gałczyńskiego pn „Pomóżcie w leczeniu i rehabilitacji 9 letniego Bartka, który walczy z glejakiem pnia mózgu”