Pomóżcie! Malutki piesek który była pod opieką starej schorowanej osoby trafił do nas. Tosia jest mega zaniedbana! Jej sierść to kupa filcu i kołtunów. Nie da się tego rozczesać bo utworzony z jej sierści filc stworzył dosłownie sztywne klapy pokrywające każde miejsce na tym maleńkim piesku. Potrzebna pomoc specjalisty i sprzęt, który się przebije przez ten gąszcz. Dodatkowo w futrze zalęgły się pchły a pies nie ma się jak podrapać co potęguje jego dyskomfort. Dowiedzieliśmy się, że Tosia od prawie roku nie chciała wychodzić na dwór- nie można się dziwić skoro na oczach miała klapki i nic nie widziała, to nam się udało usunąć już.

Tosia ma 13 lat ale jest dziarskim pieskiem jak na swój wiek i dzielnie dźwiga ten ciężar na małych łapkach.

Pomóżcie- dużo nie trzeba, jak każdy wrzuci po 5 zł to wystarczy 30 życzliwych osób!!!

Z góry dziękujemy! Oczywiście pokażemy potem zdjęcie odnowionej Tosi i ręczę, że nikt jej nie pozna.

Pozdrawiam Grażyna , tel 501238042