id: hcm32b

Na ratunek Lejdi 🦸‍♀️

Na ratunek Lejdi 🦸‍♀️

Nasi użytkownicy założyli 1 231 307 zrzutek i zebrali 1 363 432 529 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Cześć.

Jestem Lejdi, 4letnia dziewczynka z wstydliwym, ale bardzo bolesnym problemem...


Mam czerakowatość odbytu.

Leczenie będzie trwało całe moje życie, a mam go jeszcze całkiem sporo przed sobą, nie chce przez nie całe cierpieć.


Niestety to nie wszystko...

Przez nie dobrego lekarza mam zaułek przy samym odbycie, co bardzo utrudnia załatwianie się i w połączeniu z czerakowatością piekielnie boli.


Na koniec dodam, że mam jeszcze jedno schorzenie - przetokę gruczołów okołoodbytniczych prawej i lewej strony.


Te 3 problemy kumulują się w jeden ogromny bół przy załatwianiu się, ale i dyskomforcie na codzień, ponieważ to ciągle boli... 😭


Myślicie że to koniec?

W sierpniu moja mama zauważyła że rośnie mi cycek, jest dość twardy, gdy pojechaliśmy do Pana lekarza powiedział, że to guz, ale dopóki nie wyleczymy odbytu, nie usunął go, a on wcale nie myśli się sam wynieść...

Moja mama strasznie płakała, gdy to usłyszała... 💔


Potrzebujemy pomocy...

Za kilka tygodni mam zostać nianią mojej siostrzyczki, ale mam coraz mniej sił... 😓


Muszę zacząć przyjmować leki jak najszybciej, żebym mogła być zdrowa i pomóc swojej mamci przy mojej siostrzyczce...


Koszt leczenia to ponad 400zł przez pierwszy miesiąc, na kolejne miesiące kwota zmniejszy się, w zależności czy stan odbytu polepszy się i będzie można zmniejszyć dawkę, do tego dochodzi operacja, która wstępnie ma wynieść 600zł, ale wracanie do zdrowia po niej to kolejne wydatki😔


Słyszałam jak lekarze zaproponowali uśpienie mnie, ale mama mówi, że to nie wchodzi w grę! Będziemy walczyć!


Bardzo prosimy o pomoc na start leczenia i operacje... ❤


Chce być zdrowa i już nigdy więcej nie cierpieć!

/ Lejdi 🐶


EDIT.1

20.08.2020r.

Byliśmy na wizycie kontrolnej, odbyt

wygląda nieco lepiej dzięki antybiotykom i sterydom.

Niestety dalej nie zagoił się do końca, ale staramy się dojść do tego,

żeby móc przejść operacje guza i mała komfortowo się czuła po niej, a najważniwjsze - mogła bezboleśnie załatwić swoje potrzeby.


Dostaliśmy leki, te które będzie przyjmować do końca życia, wstępnie na 18dni, z osłoną na żoładek.

Kolejna wizyta 08.09.2020r. o ile nic nie będzie się działo i z odbytem i guzem,

na niej sprawdzimy czy dawka i leki są dobrze dobrane.


Jeśli będzie widoczna poprawa to mała zostaje umówiona na operacje...

Kastracja z wycięciem guza i całej listwy mlecznej.


Niestety od ostatniej wizyty guz się powiększył i skóra przy nim zmieniła kolor, prawdopobnie mała będzie mieć cieczkę i tak jej organizm reaguje, mimo to widzimy jaką role gra czas w tej walce...


Prosimy jeszcze raz o wsparcie na leczenie oraz operacje małej🙏❤

Wierzymy że jeszcze wszystko będzie dobrze, ale nie mamy pieniążków na to wszystko, a nie możemy zwlekać...🐶❣


EDIT.2

25.08.2020r.

Zrzutka stanęła w miejscu, a my dalej

potrzebujemy pomocy...🙏

Stan Lejdi znowu się pogorszył😭

Tak się cieszyłam, że będzie już tylko lepiej,

a teraz po prostu płakać mi się chce...


Leki, które zostały przepisane okazało się że Lejdi nie toleruje, od razu po ich podaniu wymiotuje i boli ją brzuszek...

Na dodatek stan odbytu pogorszył się do tego stopnia, że leci jej ropa i jest cały napuchnięty.


Mała koszmarnie cierpi, a mi serce pęka jak patrze na to wszystko i nie mogę nic zrobić💔


Potrzebujemy pieniążków na nowe leki...

Do tego ta operacja guza, która ma być od razu, gdy stan odbytu będzie na tyle dobry, żeby swobodnie mogła funkcjonować po operacji, a do tego nam jeszcze daleko🥺


EDIT.3

27.08.2020r.

Dziś jedziemy do weterynarza...

Lejdi znowu w nocy dwa razy zwymiotowała mimo powiększonej dawce osłony przy sterydach...

Strasznie zmizerniała, brzuch jest ciągle twardy, obolały, malutka nie chce jeść bo zaraz wymiotuje...

Wstępnie co uzgodniliśmy z lekarzem, to że sterydy doustne odstawiamy, przechodzimy na zastrzyki na próbę przez 5 dni, później zobaczymy co dalej, jak mała zareaguje na to wszystko...🥺


Ale wiemy że to jeszcze nie koniec, a początek walki o jej zdrowie i życie!😭


Brakuje nam jeszcze sporo pieniązków na operacje, która będzie konieczna i to jak najszybciej jak zagoi się odbyt...

Pomóżcie, proszę, błagam🙏


EDIT.4

27.08.2020r.

Byliśmy u weterynarza.

Lejdi nie toleruje sterydów doustnie, dostała zastrzyk ze sterydem na 5dni na próbę, do tego osłone w płynie i zastrzyk przeciwwymiotny.


Za 5dni kolejna kontrola.

Trzymajcie kciuki, żeby teraz już było tylko lepiej, przecież w końcu musi być!


EDIT.5

01.09.2020r.

Udało się! Jest poprawa!

Jesteśmy przeszczęśliwi, Lejdi szaleje i biega jak normalny zdrowy psiak!🥰

Co prawda strasznie dokucza jej guz, co jakiś czas zatrzymuje się by go wylizać...

Jak go dotykam to skomle jakby chciała coś powiedzieć.😣

Ale to i tak dopiero początek leczenia.


Dostaliśmy ponownie steryd na 5dni w zastrzyku i w niedzielę na wizycie kontrolnej, lekarz da odpowiedź jak z operacją guza.


Jest możliwość zastrzyku z sterydem na 30dni, albo zostać na tym 5dniowym na czas operacji. Sterydu nie możemy odstawić bo znowu stan odbytu sie pogorszy, a tego już nie chcemy... Steryd będzie przyjmować już zawsze. 🙁


Zbieramy w dalszym ciagu na operacje, bo na leki uzbierałam sprzedając mało używane rzeczy, ale więcej już naprawdę nie mam...


Do tego sama zaczęłam mieć problemy zdrowotne i wylądowałam w szpitalu na obserwacji, bo bali się że będą musieli wykonać cesarskie cięcie... a jest o wiele za wcześnie na to!

Na szczęście poprawiło się trochę i jestem na chwilę spokojniejsza.


Ale zamiast cieszyć się, że za nie tak długo przywitamy córke, my martwimy się, żeby starczyło nam na operacje i podstawowe rzeczy dla dziecka.😭


Brakuje jeszcze około 400zł na operacje, wydaje się że to nie jest przecież tak dużo, ale naprawdę przy tak częstych wizytach i drogich lekach to naprawdę dużo...

A czasu mało, w niedzielę lekarz wyda decyzje kiedy operujemy...😶


Boje się strasznie tej operacji, ale z braku pieniędzy nie wiem kiedy do niej dojdzie, a sam lekarz mówi, że trzeba jak najszybciej usunąć guza, bo może on się szybko rozwijać... 😖


Dla was to kilka złotych, a dla nas naprawdę wielka szansa 🥺


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!