Witam

Łukasz w marcu skończył 8 lat.

W grudniu zeszłego roku wykryto u niego przypadkowo guza mózgu. Był wesołym normalnym chłopcem a poza kręczem szyi guz nie dawał żadnych oznak.

Przeszedł skomplikowaną operacje, która pozostawiła sporo uszczerbków neurologicznych. ( miedzy innymi niedowład lewostronny, problemy emocjonalne, epilepsję z atakami agresji). ŁUKASZ cały czas jest Rehabilitowany dzięki czemu zaczął normalnie funkcjonować chodzić biegać ale cały czas musi systematycznie ćwiczyć, otrzymuje codziennie suplementy diety które poprawiają jego stan zdrowia. W dalszym ciągu ma nauczanie indywidualne. Po ostatnim rezonansie wiemy, że guz tzn pozostałość stoi w miejscu .... marzę aby tak zostało... ponieważ nie wiemy jakie byłoby dalsze leczenie. Guz glejak pilocytarny astrocytoma jest łagodny ale niestety naciekał na pień mózgu gdzie niemożliwe jest usunięcie stąd przez lokalizację jest złośliwy :/ Wydatki są cały czas... Rehabilitacja, wizyty u specjalistów są kosztowne.Każdemu kto chciałby i może pomóc wpłacając nawet niewielką kwotę nieważne czy to bedzie 1,2 czy 5 zł bardzo dziekujemy.

Rodzice