W nocy z niedzieli na poniedziałek 14.12.2020 straciłem dach nad głową. Pożar obudził mnie nad ranem, iskra poszła najprawdopodobniej w wyniku zwarcia instalacji elektrycznej lub pozostawionej w kontakcie ładowarki -nie zostało to ustalolne przez służby interweniujące (tak, wyjmujcie ładowarki gdy skończycie ładować telefon). Cudem udało mi się uratować życie (po operacji usunięcia krzywej przegrody, którą miałem 2 tygodnie temu, nie miałem tak czułego zmysłu węchu jak w normalnych okolicznościach). A teraz zaczęła się kolejna walka, tym razem o powrót do normalności. Ubezpieczyciel pokryje w zasadzie tylko koszty ozonowania i remont klatki schodowej jako części wspólnej nieruchomości, co jak widać na załączonych zdjęciach, jest kroplą w morzu potrzeb… Szczególnie, że dopiero co zakończyłem kompleksowy remont pokoju, który z niedzieli na poniedziałek spalił się doszczętnie. Zakres prac remontowych, które muszę wykonać, żeby mieć gdzie mieszkać to: wstawienie okien, zerwanie tynków ze spalonego pokoju, zerwanie parkietu i usunięcie farby z całego mieszkania, skucie płytek w toalecie, usunięcie spalenizny w całym mieszkaniu, wymiana instalacji elektrycznej, a następnie położenie podłogi, tynków, pomalowanie ścian i sufitów. Dodatkowo potrzebuję kupić podstawowe meble i sprzęty kuchenne, bo wszystko co miałem jest do wyrzucenia… Zwracam się z prośbą o wsparcie i pomoc. Każda nawet najdrobniejsza wpłata, pomoże mi stanąć na nogi. Z góry dziękuję za każdą wpłatę.

Jeżeli dotrwałeś do końca tej przykrej wiadomości proszę udostępnij ją dalej.

English below:

On the night of Monday, December 14, 2020, I lost my roof over my head. The fire woke me up in the morning, the spark was probably due to a short circuit in the electrical system or a charger left in contact - this was not determined by the intervening services (yes, take out the chargers when you finish charging the phone). I miraculously saved my life (after surgery to remove the septal curve, which I had 2 weeks ago, I did not have such a sensitive sense of smell as under normal circumstances). And now another fight has begun, this time for a return to normalcy. In principle, the insurer will cover only the costs of ozonation and the renovation of the staircase as part of the common property, which, as you can see in the attached photos, is a drop in the ocean of needs ... Especially that I have just finished a comprehensive renovation of the room, which burned to the ground from Sunday to Monday. The scope of renovation works that I need to do in order to have a place to live is: inserting windows, removing plaster from a burnt room, tearing off the parquet and removing paint from the entire apartment, breaking down tiles in the toilet, removing the burn in the whole apartment, replacing the electrical wiring, and then laying floors, plaster, painting walls and ceilings. In addition, I need to buy basic furniture and kitchen appliances, because everything I had to throw away ... I am asking for support and help. Every single payment, even the smallest one, will help me get back on my feet. Thanks in advance for each donation. If you made it to the end of this unpleasant message, please share it further.