weterynaryjna zaplata za leczenie kotek i kociąt
weterynaryjna zaplata za leczenie kotek i kociąt
Nasi użytkownicy założyli 1 226 308 zrzutek i zebrali 1 348 431 617 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Myślałam że dam radę ratując najpierw jedna kotkę z maleństwami, a później drugą. Czas niecały miesiąc. Właściwie chodziło o maleństwa, w okolicznościach narodzin skazanych na choroby, cierpienie i pewną niespieszną, bolesną śmierć. Kotki nadawały się tylko do kastracji żeby więcej kociaczków nie było. Nie licząc się aż z takimi kosztami wzięłam je, bo wiedziałam, że powinnam pomóc, że inaczej oczywiście postąpić nie potrafię, bo nie zostawię kociaków. Bo nie zostawię kotek bez kastracji. Bo tak maluchy mają szansę na leczenie i domy, a kotki na życie bez ciągłych ciąż. Ratunek spowodował dług. Liczę tylko weterynarza, bo on jest już nierozkładalny w czasie. Pozostala kwota u weterynarza 812 zlotych przerosła moje możliwości. Najpierw jedna kotka z kociętami do weterynarze. Zapłaciłam kastrację i inne zabiegi, badania, odrobaczanie, leczenie.
A po niecałym miesiącu druga kotka. Weterynarz, kastracja i opieką nad maluchami. Koszty opieki weterynaryjne nagle się podwoiły. Wymogła się też świadomość, że nie dam jednak rady. Dałam im bezpieczny dom, jedzenie, opiekę, jednak dług u weterynarza został sobie.., cóż za 13 kotków się płaci.
5 maluchów ma już swoje nowe domki, a jednak część długu została. 6 cudownych maluchów mam nadzieję niebawem je mieć będzie. Kocięta zaopiekowane, dzikie mamusie wykastrowane i wypuszczone, a ja siedzę i piszę, chociaż nie wiem jak napisać, że potrzebuję pomocy w opłaceniu faktury. Niby takie proste, a jednak zbyt trudne. Jak to zwykle bywa kiedy koszty mówią same za siebie. Kiedy ratowany koci świat tak łatwo może się rozpaść.
Jeśli możesz pomóż proszę.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!