Zbieramy na pilny remont mieszkania.

Do zakupienia jest dosłownie wszystko od materiałów budowlanych - po meble.

85-letnia babcia Marysia o złotym sercu pomogła jakiś czas temu kobiecie z bloku obok, która miała pluskwy w mieszkaniu. Na czas dezynfekcji przyjęła ją pod swój dach. Okazało się, że kobietę zabrała opieka społeczna a Pani Maria została z nadciągającymi problemami. Niestety już wkrótce okazało się, że tamta kobieta przyniosła jej pluskwy do mieszkania. Maria zyje z niskiej emerytury . Pluskwy okazały się na tyle uporczywe, że trzeba pozbyć się wszystkich mebli, tapet ze ścian , dywanów , paneli, łóżek ,materaca, foteli , kołder, poduszek, pościeli, ręczników - dosłownie wszystkiego. Pluskwy zagnieździły się pod tapetami, panelami, w łóżkach, materacu, meblach. Mieszkanie zostało opryskane, ale jest to trudna walka.

Babcia Marysia mówi że wychodzą gdy robi się ciemno. Chodzą po niej i gryzą ( miała pogryzione całe ciało tj plecy,ręce ,nogi ). Jest to dla niej uciążliwe ze względu na silne swędzenie i ból. Mimo oprysków z administracji ,bez całkowitego remontu nie da się ich wytępić. Nie stać Marii na kupno nowych mebli oraz wyremontowania mieszkania, które w obecnym stanie nie nadaje się do użytku. Niestety rodzina nie jest w stanie pomóc , mąż Marii zmarł 3 lata temu. Od tamtej pory życie wygląda inaczej.

Babcia Maria pomogła osobie w potrzebie , a teraz sama potrzebuje pomocy.

Prosimy o wsparcie ,liczy się każda złotówka. 💙💙