CaminoZo czyli pieszo przez Europę
CaminoZo czyli pieszo przez Europę
Nasi użytkownicy założyli 1 231 888 zrzutek i zebrali 1 365 376 892 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności3
-
siemanko!
zostało 6 dni do końca zrzutki 🌞
ja już praktycznie spakowana i gotowa do drogi
czekam na moje 14 gramowe mydło i liście do prania i wylot w przyszłą niedzielę z rana 🏞
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Cześć,
mam na imię Zosia, mam 18 lat i od kiedy pamiętam szukam przygód. Odnajdywałam je wszędzie, a one zawsze przychodziły do mnie. Na codzień jestem uczennicą liceum plastycznego w Poznaniu, gdzie staram się otwierać na rozmaite rodzaje sztuki, te bardziej i mniej akademickie. Prywatnie także kocham być (s)twórczynią, moje wyobrażenia przelewam na papier w formie grafik, komiksów, drobnych szkiców czy obrazów. W moim życiu istotną rolę odgrywa także sport i choć mając 13 lat wszem i wobec chwaliłam się światu uknutym powiedzonkiem ,,przez sport do kalectwa” jednak jakimś dziwnym trafem w moim życiu wiele rzeczy się zmieniło i nie wyobrażam sobie dnia bez ruchu, bez wiatru we włosach na rowerze, bez uczucia braku tchu, spowodowanego nagłym zrywem i biegiem w nieznane. Od wakacji tego roku zakochałam się na dobre we wspinaniu, to właśnie oni daje mi siłę do działania!
Żyjąc tak w zgodzie z energią, wpadłam na pomysł poczynienia długiego spaceru. Wędrówkę rozpocznę od… lotu samolotem, na skrzydłach dolecę do Paryża skąd pociągami udam się do Saint-Jean-Pied-de-Port, to właśnie tam wystartuję w moją drogę. Jako szlak wybrałam Camino de Santiago, pierwszy raz byłam tam z moją kochaną mamą- Natalią, to właśnie jej małe szaleństwo i pasja pieszej podróży zainspirowały mnie do podjęcia samotnej drogi. Przejdę 780 km, codziennie planuję robić około 30km Tym sposobem już około 16 czerwca nogi doniosą mnie do stolicy pielgrzymującej Europy - Santiago de Compostella. Po drodze zamierzam sama sobie stać się domem, na lekko z 30 litrowym plecakiem, wschodami, zachodami słońca, oberwaniem chmury, czy upałem jestem gotowa na wszystko czym doświadczy mnie droga, niech będzie cudowną przygodą. Nie zabawię długo w Santiago, ponieważ, gdy tylko moja noga tam postanie, dojedzie do mnie przyjaciółka równie mocno lubiąca przygody Aniela, z którą udam się w dalszą drogę do Fisterry i Muxi! Niech się dzieje jak iść to iść. Tym sposobem dobije licznik do około 900 km .
Ostatni etap to powrót do domu, nie może być za łatwo, ruszymy stopem i jeśli warunki przestaną sprzyjać przesiądziemy się do pociągów. Planujemy dojechać z okolic Santiago do Barcelony w niecałe 4 dni, także szykuje się sporo śmiechu i oby jak najmniej pośpiechu. W Barcelonie złapiemy samolot do Warszawy, Gdańska lub Poznania, dotrzemy do domu zasiądziemy wygodnie w fotelach i pewnie.. zabierzemy się do planowania kolejnej wyprawy !
Podczas mojej podróży powstaną akwarelowe obrazy, rysunkowe szkice i ilustracje, będą one uzupełnieniem do dziennika wyprawy jaki planuję prowadzić.
Założyłam zbiórkę, ponieważ jako młoda osoba ucząca się trudno mi znaleźć czas na pracę. Sprzedałam już kilka rzeczy ale wciąż potrzebuję pieniędzy na zakup sprzętu tj. Plecak, odzież, oraz materiały plastyczne a także jedzenie na miejscu. Spróbuję stosować dietę freegańską, ale w małych wioskach niekiedy może zabraknąć supermarketu.
Jestem i będę super wdzięczna za wszelką pomoc,
dziękuję Mamie i Tacie za zaufanie do córy,
oraz nauczycielom, że pozwolili mi na wcześniejsze zakończenie roku szkolnego w imię doświadczenia drogi.
pozdrawiam was i ściskam
zosia
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Lokalizacja
Oferty/licytacje 1
Kupuj, Wspieraj.
Kupuj, Wspieraj. Czytaj więcej
Organizatora:
100 zł
Kupione 3
Leć po każde ze swoich marzeń. Zawsze