W nocy z dnia 3 na 4 czerwca wystąpiła olbrzymia nawałnica w Bielsku-Białej, ulewny deszcz sprawił, że małe potoki zamieniły się w rwące rzeki, które wystąpiły ze swoich koryt. Taka sytuacja miała miejsce w Starym Bielsku ul. Nad Potokiem 94, gdzie mały potoczek przepływający przez ogródek Piotrka Iłowskiego zamienił się w wielką rzekę. Takie sytuacje w tym rejonie Bielska występowały już kilkukrotnie, ale nigdy aż z tak potężnym skutkiem. Dom na parterze został całkowicie zalany, samochód, który znajdował się w ogródku, został zalany aż po głośniki, nawet drewno, które było poukładane i przygotowane na zimę zostało zabrane przez wodę. Piotr to super gościu, który na codzień dowozi wam paczki z Poczty Polskiej, jest skromną i wesołą osobą, ale ta sytuacja mocno go przybiła. Piotra wypłata starcza jedynie na skromne życie i ciężko mu będzie wyjść z takiej tragedii. Jeżeli chodzi o stary dom, który jest właściwie już zabytkiem jest ubezpieczony i Piotrek czeka na oszacowanie, jak dużo będzie jeszcze potrzebował finansów i pracy by udało się doprowadzić do stanu użytkowego. Natomiast na obecną chwilę bardzo by się przydał Piotrowi jakiś środek transportu, już nawet nie chodzi o dojazdy do pracy, ale o możliwość transportowania narzędzi i materiałów potrzebnych do generalnego remontu. Jako dobry kolega Piotrka postanowiłem założyć taką zrzutkę, by w pierwszej kolejności udało się zakupić jakieś proste tanie auto, Piotrek miał wcześniej starego Passata i zapewne każdy sprawny samochód byłby super rozwiązaniem. Żeby kupić coś podobnego, potrzebne by było ok 5tys zł, jeżeli uda się zebrać więcej to tylko wartość dodana na coś troszkę lepszego. Liczę na Wasze wsparcie i pomoc. Jeżeli jest ktoś, kto posiadałby do sprzedania taki tani sprawny samochód, to niech się odezwie w komentarzu.