Kochani,

Część z Was już wie, część właśnie się dowie, że piszę książkę. To będzie mój debiut, z którym wiążę duże nadzieje.

Piszę książkę o emigracji, w której przeplatają się historie bardzo różnych osób. Zbierałam je przez całe 7 lat. Ta książka pomoże tym, którzy teraz przeżywają trudny czas na emigracji, a także tym, którzy mają bliskich żyjących za granicą czy poznali kogoś, kto z zagranicy przyjechał. Jest uniwersalna, bo mówi głosem wielu ludzi – każdy może odnaleźć w niej cząstkę siebie.

Piszę ją po rosyjsku i po polsku, z dużym zaangażowaniem, a momentami z zachwytem. Oddaję się tej książce całkowicie i czuję, jak wiele mojej energii jest w tekście. Na to byłam przygotowana.

Na co nie byłam do końca przygotowana – to na koszty związane z ilustracjami do publikacji. Uważam, że książki dla dorosłych  czytelników również powinny zawierać ilustracje, a autorzy niesłusznie nas ich pozbawiają tylko dlatego, że nie mamy już 5 lat.

Jeśli wierzycie w moją książkę i chcecie mnie wesprzeć w debiucie, możecie dołożyć się do zbiórki na ilustracje.

Potrzebuję w sumie około 3 000 zł (czyli ok. 700 euro). Jedna ilustracja od artystki kosztuje mnie około 25 euro.

Ilustracje na pewno się pojawią – ale z Waszą pomocą będę mogła opublikować książkę znacznie szybciej. Nawet drobne wsparcie będzie dla mnie ogromnie ważne 😊

W XXI wieku wciąż wierzę w literaturę, a jeszcze bardziej – w ludzi.

Jestem pewna, że moja książka pomoże poczuć się lżej – na emigracji i z emigrantami tuż obok!