Edit.: Nie zostało nam przydzielone świadczenie pielęgnacyjne, stan zdrowia na dzień dzisiejszy jest znacznie pogorszony.

Ostatnie badanie rezonansu wykazało bardzo duże zmiany degeneracyjne mózgu, dodatkowo czeka go operacja kręgosłupa.

Wciąż jest potrzebna dalsza rehabilitacja.

Edit.: Dostaliśmy już 2 odmowę w sprawie świadczenia pielęgnacyjnego.

Dzień dobry wszystkim! 

Zwracam się w imieniu moich rodziców o pomoc finansową na rehabilitację oraz wszelkie dodatkowe koszta związane z życiem.

W dniu 10.01.2021 roku, mój Tato przeszedł niedokrwienny udar pnia mózgu, miesiąc czasu spędził w szpitalu z powodu dużych powikłań. 

Dyzartia ( brak możliwości przełykania ), od samego początku musiał byc odżywiany przez sąde, pomimo wielu prób uczenia karmienia, leczenie nie dało żadnego skutku. Obecnie ma założonego Pega przez którego jest karmiony strzykawką oraz podawane są leki. 

Ta cała sytuacja uniemożliwia powrót do pracy, był on jedynym żywicielem rodziny, pracował w budownictwie.

Na utrzymaniu moi rodzice mają 2 dzieci gdzie w tym jest dziecko niepełnosprawne, dlatego też to uniemożliwia pójście mojej mamy do pracy.

Koszty rehabilitacji, mieszkania, leków oraz jedzenia przekracza dofinansowanie, jakie mama otrzymuje na moją niepełnosprawną siostre.

Dodatkowo tato zaczął się leczyć psychiatrycznie z powodu głębokiej depresji, ma podawane leki więc w tym też wchodzi koszt psychiatry oraz leków. 

Do tej pory nadal chodzi na różne rehabilitację, narazie nie ma znacznej poprawy, ale nie tracimy nadziei i dlatego czekają go następne. 

Skierowaliśmy sie z pomocą do Mopsu o świadczenie pielęgnacyjne, jednak dostaliśmy odmowę, jedyne pieniądze które sie należą to 200 zł ( zasiłek pielęgnacyjny) plus zasiłek rehabilitacyjny 110 zł. 

Dlatego przychodze do Was z prośbą o pomoc finansową. 

Chciałabym dla nich jak najlepiej, sama staram się wspomóc ich finansowo na tyle, ile jestem w stanie, ale to wciąż za mało. 

Dziękuję wszystkim którzy zechcą pomóc❤️