Każdej matce wydaje się, że urodzi zdrowe i silne dziecko. A tym czasem tak nie jest. Choroba nadchodzi, wtedy gdy się tego najmniej spodziewamy. Antoni Kułakowski urodził się z wodogłowiem. Już w brzuchu Mamy przeszedł pierwszą operację, a po urodzeniu czekały go kolejne. Gdy był bardzo malutki na skutek zatrzymania krążenia był reanimowany przez klika, długich minut. Aktualnie Antoś ma problemy z samodzielną zmianą pozycji, nie chodzi, nie potrafi mówić. Jest jednak bardzo zawzięty i konsekwentny. Z tygodnia na tydzień uczy się kolejnych umiejętności, daje nam to ogromną satysfakcję i siłę do dalszej walki. Antek korzysta z elementów komunikacji alternatywnej, a najczęściej używanym przez niego komunikatem w trakcie ćwiczeń jest „jeszcze raz” ! Czasem podczas terapii towarzyszy mu młodsza siostra, która jest dla niego ogromnym wsparciem. Niesamowite, jak bardzo jest pomocna i jak mocno wspiera brata. To ogromna kwota, zwłaszcza, że Antoś powinien być rehabilitowany kilka razy w tygodniu. Nie możemy pozwolić, aby bariera finansowa zabrała naszemu synowi szanse na zdrowie. Przekazując środki na rehabilitację Antka możecie być Państwo współtwórcami jego szczęśliwego i normalnego życia. Za wszelką pomoc serdecznie dziękujemy. Rodzice Antka

Z Antosiem znamy się zaledwie od kilku miesięcy, ale już zdążyliśmy nawiązać nić przyjaźni:) Antek to niesamowicie pogodny chłopak, który uwielbia ćwiczyć! Jest absolutnym ewenementem w tej kwestii. Nie znam nikogo, kto z taką przyjemnością uczestniczy w zajęciach! Antonio z radością przyjmuje każdą propozycję ćwiczenia i nie grymasi nawet, gdy jest bardzo zmęczony albo źle się czuje. Przykład sprzed kilku tygodni. Antek całą godzinę sumiennie pracował, a nawet domagał się więcej. Później w domu okazało się, że ma podwyższoną temperaturę i rozpoczynającą się infekcję.

Pani Kasia - fizjoterapeutka Antka