Witajcie. Alan od prawie pół roku choruje na boreliozę. Jego leczenie zatrzymało się na etapie zażywania antybiotyku i nie ma tu żadnej gwarancji ze to leczenie pomoże. Przez boreliozę zaczęły się u niego problemy z sercem - tachykardia i nadciśnienie tętnicze, do tego za wysoki poziom FT3 sugerujący kolejny problem - z tarczyca. Jest też skierowany na oznaczenie przeciwciał IgM w płynie mózgowo rdzeniowym (PMR).

Brakuje mu już motywacji do walki z tą chorobą i przede wszystkim oszczędności, które pochłonęło już dotychczasowe leczenie. Podejmuje on je oraz badania głównie prywatnie, ponieważ nie ma prawa do świadczeń w ramach NFZ.

Niedługo minie 6 miesiąc, a jego stan się nie poprawia - stad decyzja o zbiórce.

Mimo wszystko chciałby wrócić jaknajszybciej na rynek pracy i międzyczasie leczyć się dalej, jednak potrzebuje rehabilitacji, gdyż nawet przy codziennych obowiązkach starcza sił jedynie na 3-4h. Chce przebranżowić się, zrobić kurs, dokształcić się w kierunku IT. (Wcześniej pracował fizycznie)

Na to potrzebuje środków, które pochłonęło dotychczasowe leczenie. Bardzo proszę o wsparcie na dalsze leczenie i jego powrót na rynek pracy. 

Każda nawet najdrobniejsza wpłata pomoże znacznie osiągnąć cel. Dziękujemy!