Nazywam się Olga Kowalczyk mam 32 lata. Moje zdrowie zaczęło się psuć w sumie rok po porodzie i zaraz po 30-sce czyli dwa lata temu, zaczęło się od opuchlizny twarzy, oczu, obojczyków, skronii i zaczęłam mieć guzki na głowie. Mam wysokie eonozofilie i wysokie przeciwciała przeciwjądrowe. Podejrzewali chloniaka lub białaczkę. Dwa lata temu leżałam w szpitalu onkologicznym i miałam tam usuwany węzeł chłonny z szyi, na szczęście wykluczyli te choroby. Byłam już w przeciągu tych paru lat u bardzo wielu lekarzy, leżałam już parę razy w szpitalu i za każdym razem wychodziłam bez diagnozy oraz z informacją jest Pani bardzo chora ale nie wiem na co. Leczą mnie tylko sterydami, które nic nie pomagają, każdy lekarz rozkłada ręce. Ostatnio od swojego internisty usłyszałam a może medycyna chińska? skoro my nie możemy Pani pomóc. Dzisiaj udałam sie do chińskiego centrum zdrowia na ul Drwawską 29A. Wiele osób może się zdziwić po co tam poszłam, czemu akurat medycyna chińska? Zrozumie tylko ten kto wie ile czasu już się z tym zmagam, ten kto wie u ilu lekarzu już byłam ile badań już przeszłam, ten kto wie że codziennie rano budzę się w pełnym strachu bo nie wiem jak będę wyglądać jak bardzo będę mieć opuchnięta buzię i oczy. Nie przez przypadek wybrałam to miejsce, ponieważ ten lekarz w zeszłym roku wyleczył z raka mężczyznę z naszej rodziny. Leczenie w tym miejscu jest bardzo kosztowne bo za 20 dni kuracji trzeba zapłacić 3600zl moje leczenie musi trwać min 100dni czyli muszę uzbierac 18500zl okazało się że mam bardzo rzadką chorobę krwi Guojiefeng( nazwa w języku chińskim) Doktor ten twierdzi że to jet bardzo rzadko spotykana choroba, porównywalna jest do alergicznych reakcji patogenem zewnętrznym który zakaził moją krew. Cierpi już wątroba, śledziona i nerki. Uszkodzenie układu limfatycznego mogą z czasem prowadzić do poważnych zmian chorobowych układu krwiotwórczego szpiku kostnego. Od miesiąca mam nową pracę więc nikt mi nawet nie da kredytu. Datę końcową ustawiłam na dzień swoich urodzin ponieważ w takim dniu zawsze życzy się zdrowia jubilatce, a wy możecie mi pomóc to zdrowie odzyskać. Będę wdzięczna za każdą symboliczną złotówkę.