Zbieramy na naprawę dachu willi Krysieńka w Konstancinie-Jeziornie. Dach obecnie jest w opłakanym stanie, ani mieszkańców nie stać na naprawę, ani właściciela. Sytuacja jest patowa, dlatego zdecydowaliśmy się na kompromis i przerwać ten impas. Razem, oddolnie, przy Waszej pomocy i przy Waszym wsparciu uda nam się ocalić choć jedną willę od zapomnienia.

Naprawa dotyczy wymiany niektórych krokwi dachowych, prac dekarskich, wymiana papy na całym dachu, usunięcie spleśniałych i zagrzybionych desek oraz belek. Potrzebne są kołnierze blaszane wokół kominów, gdzie dach przecieka najbardziej. W przeciwnym razie, jeśli dach się zawali, willa przestanie być użytkowana i popadnie w niebyt.

Wokół willi Krysieńki jest sporo tajemnic, pomimo, że znajduje się w ścisłym centrum Konstancina. Nie wiadomo kto był jej pierwszym właścicielem, ani kto ją zaprojektował. Dekretem Bieruta weszła do gminnego zasobu mieszkaniowego, w ramach którego 7 rodzin dostało przydział mieszkaniowy, a potem została sprzedana w prywatne ręce wraz z lokatorami. Obecnie ani właściciel, ani gmina się nią nie zajmują.

My mieszkańcy nie możemy już dłużej patrzeć jak willa popada w ruinę. Choć nie mamy wielkich środków, staramy się co roku wprowadzać małe prace naprawcze, które stanowią tylko krople w morzu potrzeb. Dlatego zdecydowaliśmy się rozpisać zrzutkę i zrobić to przy pomocy przyjaciół, znajomych, mieszkańców i ludzi dobrej woli. To od nas zależy, czy tak piękny kawał historii popadnie w niebyt i zapomnienie. My nie pozwolimy na to! Zapraszam do zrzutki i dziękuję za pomoc.