Witam wszystkich miłośników kotów. 

Dlaczego organizujemy zrzutkę? Bo nasz półroczny, adoptowany (z fundacji: FMRnRZ - Viva) kotek (IMKA) zaczął wykazywać objawy okropnego wirusa, który jest chorobą ciężką. Jak czytamy, jest jednak szansa na rozpoczęcie kuracji - i co ważne - ta kuracja wykazuje duża skuteczność. Chcemy naszemu maleństwu pomoc i rozpoczynamy zbiórkę środków, gdyż leczenie i sprowadzenie tego lekarstwa z zagranicy - jest bardzo drogie. Prosimy Was zatem o pomoc finansową, jeśli oczywiście możecie jakieś swoje środki przekazać. Na rozpoczęcie skutecznej terapii liczy sama kotka i  jej opiekunowie (w tym 11-letnia dziewczynka, która bardzo zdążyła związać się emocjonalnie z nowym członkiem rodziny). Dla Waszej wiadomości załączamy zdjęcie badań z krwi, opis dotychczasowej podjętej kuracji. Czekamy jeszcze na potwierdzenie labolatoryjne czy wstępna diagnoza jest tą, najgorszą dla niej. W każdym razie już chcemy zacząć zbierać środki, bo kotka gaśnie mam w oczach a jest zdecydowanie zbyt młoda i była zbyt radosna aby nas opuszcić i udać się na tamtą stronę tęczy. Gdyby jednak okazało się że otrzymane środki dotarły do nas zbyt późno, obiecujemy, że całą zebraną kwotę przekażemy fundacji "Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva", aby ratować inne mruczące i miauczące życie.

Za wszelką pomoc bardzo wszystkim dziękujemy.

https://www.facebook.com/fundacjaviva