id: hyvzrf

Nowotwór to potwór! Pomóż mi naprawić to co zniszczył...

Nowotwór to potwór! Pomóż mi naprawić to co zniszczył...

Nasi użytkownicy założyli 1 231 912 zrzutek i zebrali 1 365 502 563 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Cześć,


Mam na imię Kasia. Nigdy nie myślałam o tym, że pojawię się na tej stronie. :)


O sobie mogę powiedzieć, że życie nigdy mnie nie oszczędzało, wręcz co chwilę rzucało mi kłody pod nogi. Nauczyłam się przezwyciężać krzywdy i ból. Bardzo powoli wszystko zaczęło się w końcu układać w moim życiu. Znalazłam ukochanego partnera, przeprowadziłam się do Łodzi, znalazłam pracę.ke02d58df3d95d2e.jpeg Niestety, w moim życiu pojawił się też przejmujący ból. Nie mogłam chodzić, trzymanie przedmiotów w ręku stawało się niezwykle trudne, nie mogłam normalnie funkcjonować. Blisko dwa lata różni lekarze próbowali ustalić co powoduje moje cierpienie. Przebadali mnie na wszystkie możliwe sposoby od szyi w dół. Badania nic nie wykazywały a ból stawał się coraz silniejszy. Nocami nie do zniesienia. Nikt mi nie chciał uwierzyć jak bardzo cierpię, bo żaden lekarz nie znalazł przyczyny…Wszystko wyjaśniło się podczas wizyty u dentysty. Musiałam zrobić zdjęcie RTG – panoramę szczęki. Dopiero na tym zdjęciu pokazał się powód mojego bólu – ogromny szkliwiak. Jest to niezwykle trudny do wykrycia, nowotwór kości w obrębie żuchwy. Przez kilkanaście lat nie wiedziałam, że rósł we mnie. Osiągnął olbrzymie rozmiary. Przez to, że nie został wcześniej wykryty dawał o sobie znać powodując ból i zapalenie stawów. Przynajmniej dowiedziałam się co mi jest, tylko tyle i aż tyle. Wtedy zaczęłam szukać pomocy. Szkliwiak nie jest powszechnym nowotworem, z tego powodu trudno było znaleźć lekarza specjalizującego się w tym kierunku. Co więcej, rozmiar do jakiego urósł nowotwór w mojej buzi sprawiał, że mało kto chciał się podjąć walki. Diagnoza była jedna: koniecznie trzeba to usunąć, razem zaatakowaną kością i stawem żuchwy. Efekt: nie będę mogła mówić, jeść, moja twarz zapadnie się, nie będę już nigdy taka jak teraz. Mój wybór albo poddam się operacji i do końca życia będę miała problemy z codziennym życiem albo będę czekać aż rak mnie zabije. Nie umiałam sobie wytłumaczyć, ułożyć w głowie jak będę funkcjonować po takiej operacji, jak będzie wyglądało moje życie…? Nie chciałam się na to zgodzić. Mam dopiero 36 lat.


Razem z moim partnerem zaczęliśmy szukać w Polsce lekarza, który mógłby mi pomóc. Wiązało to się z wieloma przejechanymi kilometrami i tysiącami złotych wydanymi na kolejne badania i wizyty u lekarzy. Kiedy już straciłam nadzieję pojawiła się szansa. Pani doktor w Olszynie jest w stanie podjąć się operacji wraz z rekonstrukcją twarzy. Nie chodzi o to, że moja twarz musi wyglądać nieskazitelnie. Po prostu chce móc mówić, chce móc normalnie jeść, nic wielkiego. Byłam bardzo szczęśliwa.


h6e1bf940fc2974c.jpegOperacja będzie polegała na usunięciu połowy kości żuchwy, a następnie rekonstrukcji ubytku przeszczepem kości z biodra na mikro zespoleniach naczyniowych z jednoczesnym wszczepieniem indywidualnej protezy stawu skroniowo–żuchwowego. Pobrany fragment kości biodrowej zostanie wcześniej zaprojektowany komputerowo na podstawie trójwymiarowego modelu cyfrowego, dzięki czemu chirurdzy precyzyjnie odtworzą ubytek jak najbardziej zbliżony kształtem do anatomicznej struktury twarzy. W tym samym czasie zostanie wszczepiona mi indywidualna proteza stawu skroniowo–żuchwowego. Żeby to wszystko zadziałało niezbędne jest uzupełnienie zębów, które musiały zostać usunięte podczas biopsji oraz w trakcie operacji. Nie jest to moją fanaberią, że chcę mieć wszystkie zęby, po prostu bez nich nowy staw żuchwy nie utrzyma się, nie będzie miał na czym się oprzeć. Bez tego cały wysiłek i operacja pójdą na marne. Implanty zębów niestety nie są refundowane, operację trzeba zrobić jak najszybciej, nie mogę czekać aż szkliwiak zaatakuje węzły chłonne i rozniesie się na inne organy. Wtedy będzie za późno na cokolwiek.


Wiem, że czeka mnie długa droga i mnóstwo bólu, ale nie mam wyjścia. Nie mogę inaczej. Proszę Was o pomoc.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze 2

 
2500 znaków