„Nie poddajemy się, ale bardzo potrzebujemy Twojego wsparcia - prosimy o pomoc w kosztownym leczeniu i rehabilitacji Zigiego”
„Nie poddajemy się, ale bardzo potrzebujemy Twojego wsparcia - prosimy o pomoc w kosztownym leczeniu i rehabilitacji Zigiego”
Nasi użytkownicy założyli 1 238 767 zrzutek i zebrali 1 383 943 763 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności6
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Poznajcie historię Zigiego
Nasz ukochany Zigi jeszcze do niedawna był szczęśliwy i radosnym psem, i nic nie wskazywało na to, że pewnego dnia usłyszymy druzgocącą diagnozę, która wypełni nasze serca niewyobrażalnym bólem…
Zigi we wrześniu tego roku nagle podupadł na zdrowiu, przestał chodzić po schodach, a na spacerkach szybko się męczył. Zareagowaliśmy natychmiast i Ziguś dostal od pani weterynarz leki. Farmakoterapia jednak nie pomagała, a jego stan się pogorszył, pewnego dnia nasz ukochany pies przestał chodzić…
Prowadząca nas pani weterynarz skierowała Zigiego wówczas na rezonans magnetyczny i tak trafiliśmy pod skrzydła doktora Cymbryłowicza z Gliwickiej Przychodni Weterynaryjnej.
Niestety usłyszeliśmy diagnozę, która powaliła nas na kolana - okazało się, że Zigi cierpi na przepuklinę krążka międzykręgowego (Hansen typ I) L3/L4 z zaawansowaną kompresją rdzenia kręgowego i … wymaga operacji. Łzy wypełniały nasze oczy, a przeszywający ból serca, nie mogliśmy pozwolić naszemu psu cierpieć i rozpaczaliśmy jednocześnie, że koszty leczenia przerastają nasze możliwości finansowe. Wówczas przypomniały nam się słowa naszej pani weterynarz, która powiedziała: „czas schować dumę do kieszeni, uwierzyć w ludzi i podjąć walkę o swojego przyjaciela…”
Podjęliśmy tę walkę i nie poddamy się. Zigi obecnie jest rehabilitowany (od listopada) i dzięki zabiegom oraz odpowiedniemu leczeniu farmakologicznemu widzimy niesamowite EFEKTY! Nasz pies chodzi i ma się dużo lepiej! Operacja Zigiego ze względu na efekty fizjoterapii póki co po konsultacji z weterynarzami została odłożona w czasie.
Czy można być szczęśliwym, a zarazem przygnębionym w takiej sytuacji? Otóż tak… przynosząca efekty rehabilitacja musi potrwać dłużej, a nas na nią zwyczajnie nie stać. Dlatego też w imieniu naszego ukochanego pieska Zigiego prosimy Was z całego serca o wsparcie. Wierzymy, w to, że dzięki Waszej pomocy podołamy.
Obiecujemy, że się nie poddamy!!!
Kochamy Zigiego ponad życie, udowodnimy mu i naszym córkom, że jest dla nas najważniejszy….
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Dziękuję bardzo za wszystkie wpłaty i udostępnienia 😊🥰
Trzymam kciuki ♥️