TOFUŚ NIE CZUJE ŁAPEK! Pomóżmy mu z urazem kręgosłupa!
TOFUŚ NIE CZUJE ŁAPEK! Pomóżmy mu z urazem kręgosłupa!
Nasi użytkownicy założyli 1 231 905 zrzutek i zebrali 1 365 445 521 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Kilka dni temu, po jednej z wsi w województwie Łódzkim, kręcił się kotek. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie to, że… zwierzątko ciągnęło za sobą nóżki i ogon.
Mimo późnej pory zdecydowaliśmy się zabrać kota na nocny dyżur do kliniki weterynaryjnej w Łodzi. Po pobycie w klinice otrzymaliśmy informację, że kot jest w bardzo ciężkim stanie. Podejrzewano uszkodzenie kręgosłupa, ale żeby postawić ostateczną diagnozę, potrzebne były bardziej złożone badania. Nie chcieliśmy zostawić zwierzęcia w potrzebie i wycofać się w takim momencie. Zarejestrowaliśmy go na nasze dane, dostał również własne imię- Tofu.
Tofuś cały kolejny dzień spędził w klinice na obserwacji. Otrzymał potrzebne leki i kroplówkę, zostały mu również zrobione kolejne badania. Rentgen wykazał złamanie/zwichnięcie kręgosłupa na odcinku L4/L5. Skutkiem tego jest wspomniane wcześniej „ciągnięcie” tylnych nóg i ogona spowodowane brakiem czucia i problemy z wypróżnianiem. Dostaliśmy dwie możliwości- uśpienie lub prowadzenie dalszych badań i czynności, które zapewnią Tofusiowi bezpieczeństwo i komfort życia.
Nie chcieliśmy się poddać. Zdecydowaliśmy się dać mu szansę na lepsze życie. Tofu został wypisany z kliniki w stanie stabilnym, a my zabraliśmy go do domu. Mimo spędzenia doby w szpitalu, od razu był chętny do zabawy z naszym szczeniaczkiem, Lolą. Zwierzaki przywiązały się do siebie, jednak Tofuś ze względu na swój obecny stan, nie może bawić się i dorównać nadpobudliwemu szczeniakowi. Lola natomiast nie rozumie, dlaczego jej kolega nie wstanie, żeby się z nią pobawić…
Na tę chwilę, stan Tofusia jest stabilny. Widać, że jego wypadek to świeża sprawa i dopiero oswaja się z tym nowym wyzwaniem. Mimo to jest to kotek bardzo lgnący do człowieka, przyjazny, pełen energii i woli życia. Chcemy ułatwić mu dalsze funkcjonowanie i zadbać o jego bezpieczeństwo, jednak koszta leczenia nas przerosły. Wizyta kontrolna wyniosła nas 260 złotych, cały dzień pobytu w klinice pod kontrolą weterynarzy wyciągnęły z nas prawie 2 tysiące złotych. A to nie koniec wydatków. Nie mamy jeszcze rezonansu, który potwierdzi nam konkretny rodzaj uszkodzenia kręgosłupa- to kolejne 2 tysiące złotych. Zalecana jest również operacja, która ustabilizuje mu kręgosłup i uchroni go przed pogłębieniem uszkodzenia. Ze względu na skomplikowany przebieg, wynosi to około 6 tysięcy złotych… Do tego kilkudniowy pobyt w szpitalu dla zwierząt, leki, środki higieny dla zwierząt niepełnosprawnych… Koszta okazały się dużo większe, niż się na początku spodziewaliśmy.
Ale nie chcemy zrezygnować z pomocy Tofusiowi. Każde z nas bardzo się do niego przywiązało i nie poddamy się tak łatwo! Czeka nas ogromne wyzwanie, dlatego zdecydowaliśmy się założyć zbiórkę, która wesprze nas w ratowaniu kociego życia :) Liczy się każda złotówka, żeby przybliżyć Tofusia do lepszego funkcjonowania! Kotek ma również problem z trzymaniem moczu przez brak kontroli tylnych mięśni, dlatego chętnie przyjmiemy pieluszki dla dzieci w małych rozmiarach, żeby pomóc mu z utrzymaniem czystości. Część kwoty chcemy przeznaczyć również na wózek, który pomoże Tofusiowi swobodniej się poruszać.
Dziękujemy za każdą wpłatę!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
trzymaj się tofuś od mati i gabi🐈🤍
Trzymaj sie Tofu🎀
Trzymam kciuki za koteczka i mam wielka nadzieje ze bedzie dobrze 🥺❤️
zdrowiej maluszku kochany 💔💖