Cześć! Mam na imię Ania, mam 19 lat. Niedawno przekroczyła próg dorosłości, jednak zamiast świętowania, jedyne co mi się przydarzyło to odziedziczony dług.

Pół roku temu w wyniku samobójstwa zmarła moja mama. Jedyna osoba, którą miałam na świecie. Ojca nigdy nie poznałam, nie znam nawet jego nazwiska. Mama całe życie wychowywała mnie sama, starała się jak tylko mogła. Udało się jej to. Zdałam bardzo dobrze maturę i dostałam się na wymarzone studia. W przyszłości chciałabym zostać nauczycielką matematyki, gdyż ten przedmiot to moja pasja.

Niestety moja biegłość z matmy na szkolnyci lekcjaci nie potrafi pomóc mi w codziennym życiu. Nigdy nie chciałam zakładać tej zrzutki, jednak nie mam innych pomysłów. Moja mama poparła w depresję i odchodząc z tego świata zostawiła mnie z długiem rzędu 30 tysięcy złotych. Zrzutkę założyłam tylko na 10, chcialabym sama zapracować na resztę. Jesli jednak uda się uzbierać więcej będę bardzo wdzięczna. Jestem studentką dzienną, pracuję dorywczo, jednak bardzo ciężko mi spłacać raty kredytu i boję się o moją przyszłość. Jedyny majątek jaki posiadam to mała kawalerka w której do niedawna mieszkałam z mamą i nie chcę jej stracić przez odziedziczony dług.

Zwracam się dlatego o pomoc do Wszystkich Państwa. Ze swojej strony mogę zaproponować pomoc w zadaniach z matematyki Waszym dzieciom, przez maile lub Skype. Jak również z innych przedmiotów szkolnych. Mogę także wykonać dla Państwa inne usługi związane z pracą zdalną na komputerze (gdyż w tygodniu studiuję a w weekendy dorabiam). Myślę że pomogę Państwu jak tylko będę potrafiła, proszę pisać :)