Dzień dobry.

Nazywam się Sławomir Rakoczy. Jestem ojcem i mężem. Mam 52 lata. 

Na początku tego roku, w styczniu, trafiłem po raz pierwszy do szpitala z mocnym bólem brzucha. Wstępna diagnoza to zapalenie trzustki spowodowane kamieniem w woreczku żółciowym. Ból nie ustępował. Po kolejnym pobycie w szpitalu połączonym z głodówką wspieraną kroplówkami, ból ustąpił. Ale w dalszym ciągu nie było diagnozy ostatecznej. Lekarze zlecili mi badanie tomografem komputerowym, rezonansem magnetycznym. Wynik mało pocieszający: zmiany w trzustce, wątrobie i płucach. Po wykonaniu biopsji okazało się że mam gruczolakoraka złośliwego.

Świat nam się zawalił. Na zabieg chirurgiczny było już za późno. Na początku było ciężko nam się pozbierać. Ale dzięki sąsiadom, przyjaciołom i wszystkim dobrym ludziom, udało nam się poskładać nasze życie. W chwili obecnej wierzymy że nie czeka mnie najgorsze, że dam radę, wierzymy w to całym naszym sercem. Ja i moja rodzina. Wiemy że damy radę. Nie może być inaczej. 

W chwili obecnej jestem po drugiej chemii. W ciągu czterech miesięcy schudłem 26 kilo i chudnę dalej. Coraz częściej czuję się słaby, choć wciąż pełen dobrych myśli.

Mam możliwość pojechać na terapię naturalną do Peru. Polega ona na pełnym oczyszczeniu ciała i duszy. Leczenie odbywa się za pomocą specjalnie skomponowanych roślin. Ponadto pacjent jest poddany rygorystycznym zmianom w sposobie życia i myślenia. 

Jak wiemy każda choroba ma swoje podłoże. Każdą chorobę można wyleczyć w odpowiedni sposób. Bardzo chciałbym skorzystać z tej szansy. Wierzę w siłę natury, to ona nas stworzyła i daje nam siłę. Wiem, że dzięki temu będę zdrowy.

Wyjazd taki wiąże się z kosztami. Spędzę tam długi czas (parę miesięcy). Muszę zabezpieczyć siebie i swoją rodzinę na czas swojej nieobecności. W chwili obecnej nie mam żadnych dochodów. Oszczędności szybko się kończą i na pewno nie wystarczą na realizacje celu.

Bardzo was proszę o pomoc w realizacji mojego celu. Błagam o pomoc w realizacji celu. Daje mi on szanse na normalne długie życie. Jeszcze raz proszę was o pomoc. Z góry dziękują wszystkim dobrym ludziom.

Do zobaczenia w tym życiu.

Good morning.

My name is Sławomir Rakoczy. I am father and husband. I am 52 years old.

At the beginning of this year, in January, I was hospitalized for the first time with severe abdominal pain. The initial diagnosis is pancreatitis caused by a stone in the gallbladder. The pain didn't subside. After another stay in the hospital combined with a hunger strike supported by drips, the pain subsided. But there was still no final diagnosis. The doctors ordered a CT scan and an MRI. The result is not very comforting: changes in the pancreas, liver and lungs. After a biopsy, it turned out that I had a malignant adenocarcinoma.

Our world has collapsed. It was too late for surgery. It was hard for us to pick ourselves up at first. But thanks to our neighbors, friends and all the good people, we managed to put our lives together. At the moment, we believe that I will not die, that I will make it, we believe it with all our hearts. Me and my family. We know we'll make it. It can not be otherwise.

I am currently on my second chemo. I've lost 26 kilos in four months and I'm still losing weight. I feel weak more and more often, but still full of good thoughts.

I have the opportunity to go to natural therapy in Peru. It consists in a complete cleansing of the body and soul. Treatment is carried out using specially composed plants. In addition, the patient is subjected to rigorous changes in the way they live and think.

As we all know, every disease has its origin. Any disease can be cured in the right way. I would love to take this chance. I believe in the power of nature, it created us and gives us strength. I know it will keep me healthy.

There are costs associated with such a trip. I will spend a long time there (several months). I need to protect myself and my family while I'm away. I currently have no income. Savings run out quickly and will certainly not be enough to achieve the goal.

I am asking for your help in achieving my goal. It gives me a chance for a normal long life. Once again, I am asking you for help. Thanks in advance to all good people.

See you in this life.

Euro account

IBAN PL 85 2490 0005 0000 4000 3085 4405

BIC/SWIFT ALBPPLPWXXX

Alior Bank