❗🆘️Lusia wyje z bólu 🆘️❗POMOCY❗

To mała 6-letnia sunia, która pilnie potrzebuje operacji usunięcia oczka.

Lusia cierpi od kilku miesięcy - najpierw przez niewłaściwe leczenie, potem po zmianie lekarza i konsultacjach okulistycznych próby ratowania oka.

Teraz trzeba szybko operować, bo oko cały czas boli! 

Dotychczasowe koszty już poważnie nadszarpnęły budżet 4-osobowej rodziny, którą utrzymuje 1 osoba - mąż i ojciec. Matka z niepełnosprawnością i chore dziecko pozostają pod opieką żony i mamy, która otrzymuje skromny dodatek opiekuńczy. Ciężka praca nadszarpnęła już także jej zdrowie.

Chłopiec jest bardzo przywiązany do suni, a ona pełni m.in. rolę jego terapeuty. Trzeba pomóc tej rodzinie, bo w przeciwnym wypadku będą cierpieć i pies, i ludzie.

Fundacja jest przeciążona kosztami, zadłużona na kilka tysięcy zł. Jednak jeśli my im nie pomożemy, to na naszym terenie nikt im nie pomoże.

Dlatego wzięliśmy ich pod nasze skrzydła.

‼️Prosimy - pomóżcie Lusi uwolnić ją od bólu ‼️

P.S. 13.07.2021

Od czasu ogłoszenia zbiórki na kwotę 3.800 cały czas trwały próby ratowania oka, kolejne konsultacje, badania (ciśnienie, usg gałki ocznej), leki na zwłóknienie i jaskrę, kontrole, liczyliśmy też zalecane przez lekarzy badania typu tomografia komputerowa, z powodu podejrzenia nowotworu, stąd wysoki koszt.

420 zł. wpłacili Przyjaciele Lusi, by ulżyć jej w cierpieniu! Wiadomo, nadzieja umiera ostatnia :'(

Niestety po drodze usg oczka wykazało wewnętrzne zwapnienie gałki ocznej. Wszystko okazało się nieskuteczne. Oko jest już niedowołanie zakwalifikowane do usunięcia - sunia i tak nie widzi, i widzieć nie będzie, a ciśnienie w gałce jest tak wysokie, że z pewnością oko ją boli mimo podawania leków.

Zabieg - ze względu na wyjątkowo dużą bolesność śródopreacyjną i pozabiegową takich operacji - przeprowadzi specjalista. Potrzebujemy do zebranej kwoty (440 zł.) jeszcze około 600 zł. na koszt operacji, leków i opieki pooperacyjnej. Dlatego obniżamy kwotę przewidzianą początkowo.

Darczyńcom dotychczasowym bardzo dziękujemy za gorące serce i wszystkich Państwa prosimy - pomóżcie sfinalizować ten przykry zabieg, który jednak przywróci Lusi radość życia!

!!! Tak niewiele trzeba, by szczęście powróciło do Lusinego serduszka!

Prosimy udostępniajcie, a jeśli możecie poratować nas choćby 5-złotówką, to wielka dla Lusi sprawa !!!