Chciałabym prosić o pomoc w sfinansowaniu leczenia naszego kochanego walecznego szczeniaka Mikiego. Miki ma obecnie 5 miesięcy. Od samego początku borykamy się z problemami zdrowotnymi których nikt nie potrafił prawidłowo zdiagnozować. Już w pierwszym dniu u nas zaczęły się objawy zatrucia pokarmowego. Weterynarz, leki, inkubator i dalsze leczenie m.in lamblii którą wyniósł z hodowli dało mu w kość. Nie poddawał się jednak i walczył dalej. Objawy zatrucia pojawiały się jeszcze wielokrotnie a lekarze rozkładali ręce ponieważ nie było błędów żywieniowych itp. 3.02.2022 Miki ponownie trafił do kliniki w stanie bardzo ciężkim. Temp jego ciała była mocno obniżona, skrajna hipoglikemia na poziomie 20 mg%, silne zaparcia, wymioty. Do tego doszły zaburzenia neurologiczne. Po serii badań jest diagnoza - krążenie wrotno oboczne jako wada wrodzona. Mikuś wymaga kosztownego leczenia chirurgicznego oraz dalszej opieki pooperacyjnej. Nie chcemy się poddawać. Przeszedł już tak dużo. Nie chcemy pozbawiać go szansy życia. Niestety w chwili obecnej nie stać nas na leczenie. Koszty wszystkich badań, leczenia i dalszej opieki są bardzo wysokie. Córka ma diagnoze spektrum autyzmu. Wymaga wielu kosztownych terapii. Miki swoim charakterem jest wspaniałym towarzyszem, opiekunem ale również lekarstwem dzięki któremu córka lepiej radzi sobie z napięciami. Pomóżcie nam w powrocie do zdrowia.

Dołączam pierwsze dokumenty od weterynarza które pokazują że już jako maluch od samego początku miał problemy. Obecna świeża dokumentacja wraz z książeczką zdrowia jest razem z pieskiem w klinice