Cześć, jestem Agnieszka i mam 44 lata. W zeszłym roku dowiedziałam się że mam złosliwego raka piersi. Jestem w trakcie chemioterapii, czeka mnie jeszcze zabieg usunięcia piersi i kolejna chemia. Nigdy nie prosiłam o pomoc, lecz przez swoją chorobę nie mam innego wyjścia. Wychowuję samotnie 13-letnią córkę, a dodatkowo wynajmuję mieszkanie. Nie mam możliwości pójścia do pracy, żeby dorobić. Leczenie jest ponad moje możliwości finansowe. Zwracam się o pomoc, aby móc walczyć o swoje życie dla córki, która jest dla mnie najważniejsza.