Na oddziałach COVIDowych leżą pacjenci z odległych miejsc, miast i wsi, których rodziny są na kwarantannach. Może wśród nich są nasi najbliżsi. Może warto pomóc? Pomyśl.

Jeśli nikt ich nie może odwiedzać, to może zadbajmy o poprawę ich komfortu życia?

Dajmy im nadzieję!

Nie można przecież leżeć przez 2-3 tygodnie z gorączką, dusznością w tej samej koszulce, piżamie, bez szczoteczki, mydła, szamponu, grzebienia. Nikt z rodziny nie przyniesie przekąski, czekoladki, batonika, gazety, krzyżówki do rozwiązania. Nikt nie doniesie rolki papieru toaletowego, kuchennego, chusteczek ani ręcznika. Może być koc, którym można się otulić albo miła poduszka do przytulenia w tych ciężkich chwilach... Pudełeczko kawy? herbaty?

Wiemy, że brakuje też tlenu…

Za zebrane pieniądze chcemy zakupić dla pacjentów z COVID-em RZECZY,

KTÓRE SAM/-A CHCIAŁABYŚ MIEĆ W TAKIEJ SYTUACJI!

POMÓŻMY!!!

…BO SIŁA JEST W NAS…