Witam, sytuacja nas przerasta... Niestety znów muszę prosić o pomoc. Wraz z mężem nie możemy wyjść z długów po pandemii. Mamy kilka zaległych rachunków które trzeba opłacić a pieniążki które mamy nie wystarczają. Mąż podjął pracę lecz wypłatę dostanie dopiero w przyszłym miesiącu która i tak nie będzie pełna. Mamy trójkę dzieci i nawet nie starcza na pampersy. Łapie się wszystkiego czego mogę aby dorobić parę groszy. Nie myślałam że będę kiedyś w tak beznadziejnej sytuacji :( chce zapłacić chociaż zaległe rachunki aby mieć dostęp do światła i internetu. Czy jest ktoś kto mógł by mi pomóc? Proszę. Z opieki korzystam lecz niestety tej pomocy dużo nie ma. Nie starczy na opłaty. Wiem że nie wygląda to dobrze ale jesteśmy kochająca się rodzina którą bardzo dotknął kryzys. Chcemy stanąć na nogi. Zawsze staraliśmy się pomagać innym a znów sami musimy prosić o pomoc :(
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.