Witajcie.

Może Pamiętacie zrzutkę początkiem roku 2019 na defibrylator AED do małej miejscowości Wetlina w Bieszczadach.

Zakończona sukcesem. :) Nasz AED zawisł na ścianie sklepu ABC, w punkcie zejścia żółtego szlaku z Połoniny Wetlińskiej ( Przełęcz Orłowicza ) . Mieliśmy nadzieję , że będzie tam wisiał i kurzył się latami.

Czas pokazał, że 6.10.2020r. musieliśmy z niego korzystać.

Turysta schodząc z gór do Wetliny zasłabł i upadł na drogę, mimo szybkiej reakcji ( udało nam się być na miejscu i podjąć w pierwszych minutach działania ratownicze ) , z przykrością muszę poinformować iż tym razem nie udało się uratować poszkodowanego .

Rodzinie, Przyjaciołom i Bliskim składamy najszczersze kondolencje.

Dziękuje w imieniu wielu za poświęcenie i profesjonalne działanie. Ratownikom, Załodze Karetki, Załodze LPR-u, OSP Wetlina i wszystkim świadkom zdarzenia , bez których nie można było dać tak dużych szans poszkodowanemu.

Jako, że nasz AED wykonał robotę w 100% musimy zakupić nowe elektrody do niego by ponownie zawiesić na ścianie.

Doszliśmy do wniosku z kolegami ratownikami ( przypomnę 7 ratowników, w tym 1 ratownik medyczny) , że mamy braki sprzętowe, chcemy działać lepiej i skuteczniej.

Zbieramy dodatkowo na plecak R1 z pełnym wyposażeniem.

Z góry dziękujemy i życzymy rytmicznego bicia serca.

Mateusz Wójcik