Messi i Jasper (takie imiona wpisane  są ewidencji) to pieski , które od kilku lat są w schronisku w Radysach. Jest to olbrzymie schronisko na wschodzie Polski, gdzie nie ma wolontariuszy, psy nie wychodzą na spacery i większość kończy tam nędzne psie życie bez szans na odmianę losu.

Jestesmy osobami prywatnymi ( Kamila i Ewa ). Mamy po 23/24 lata. Mieszkamy w Bieszczadach. Jesteśmy gotowe nieść pomoc zwierzakom.  Chcemy zostać wolontariuszkami, które zabierają psy z Radys do własnego domu, przygotowują do adopcji i szukają im dobrych domów. Nie współpracujemy z żadną fundacją, pomagamy za własne pieniądze i wpłaty ze zbiórek.

Kamila

Ewa

Środki ze zbiórki będą przeznaczone na transport psów ze schroniska(Radysy- Rzeszów koszt 750 zł), weterynarza (profilaktykę, badania, kastracja,szczepienia).Psy będą potrzebować dużej pomocy z naszej strony. Przez najbliższy czas chcemy im dać kochający dom. Gdy stan psiaków się polepszy będziemy szukać dla nich nowego kochającego domu. Będziemy uczyć psy chodzić na smyczy oraz przyzwyczajać do mieszkania w domu. Chętnie przyjmiemy karmę ,miski itd. Adres podamy w wiadomości prywatnej. Również chcemy zbudować min.2 kojce.

Mamy fb: https://www.facebook.com/Z-Radys-do-Bieszczad-100620771609820/?notif_id=1586854849898743&notif_t=page_fan Z Radys do Bieszczad

Kto chce pomóc podarować Messiemu i Jasperowi  godne życie, którego może nigdy nie miał?

Dziękujemy za każdy złotówkę! 

W dniu jutrzejszym 04.04.2020 r. Odbieramy psy. Postaramy się na bieżąco relacjonować naszych nowych przyjaciół.

Co się okazało ? W dniu odbioru dostałyśmy sms_a, że Jasper nie może do nas trafić ponieważ akurat dzisiaj trafił do szpitala... (podejrzewamy, że po prostu nie chcieli go oddać bo jest w tragicznym stanie) .  Dzwoniłyśmy również po innego psa KARNETA, który jest w ewidencji i jest do adopcji- a dostałyśmy odpowiedź, że tego psa nie ma... Szukamy nowego przyjaciela...  Został losowo wybrany pies- Rydz.

Wszelkie informacje o losach psach, są naszej stronce na fb.

Do końca kwietnia planujemy znowu wyciągnąć kolejne psy ze schroniska. 

Rydz znalazł już dom na stałe. <3