Drodzy Przyjaciele, Znajomi i Nieznajomi, 

 Z ogromną nadzieją zwracamy się do Was z serdecznym apelem o pomoc dla 30-letniej Justyny, samodzielnej mamy dwuletniej Zuzi, która od kilku miesięcy stawia czoła bezlitosnej chorobie. Nasza córka zmaga się z agresywnym nowotworem -mięsakiem , który niestety dał już przerzuty na płuca i kości. Pomimo odwagi, z jaką podjęła walkę, oraz przejścia przez serię wyczerpujących radio i chemioterapii droga do zdrowia wciąż jest długa. Aktualnie Justyna potrzebuje specjalistycznego leczenia w renomowanej Klinice Nowotworów Tkanek Miękkich w Warszawie. Koszty, z jakimi musi się mierzyć codziennie są przytłaczające. Cotygodniowe dojazdy do kliniki, specjalistyczna dieta, niezbędny sprzęt rehabilitacyjny oraz opieka specjalistów z poradni leczenia bólu stanowią wydatki, którym nie jest w stanie sprostać ani ona, ani rodzice, którzy jej pomagają.Dodatkowo, bardzo pilną potrzebą jest zakup większego samochodu, który umożliwi Justynie podróżowanie w pozycji półleżącej, co jest niezbędne ze względu na jej aktualny stan zdrowia. Dotychczasowa terapia pochłonęła już wszystkie oszczędności rodziny. Mimo ogromnych przeciwności losu, bohaterska matka nie traci ducha walki. Jej determinacja, odwaga i nieustająca miłość do córeczki są godne podziwu. Walczy nie tylko o swoje życie, ale także o to, aby być jak najdłużej obecną w życiu małej Zuzi. Zwracamy się do Was z prośbą o wsparcie finansowe. Każda wpłata, nawet najmniejsza, przyczyni się do najważniejszego celu- wyzdrowienia Justyny. Dziękujemy z całego serca za każdą okazaną pomoc. Nie pozwólmy by Zuzia wychowywała się bez Mamy. Razem damy radę! Podzielcie się tą historią, abyśmy mogli dotrzeć do jak największej liczby serc. Niech nasza wspólna solidarność stanie się iskrą nadziei dla Justyny!

Rodzice i Justyna