Ola to 13-letnia dziewczynka, u której na początku roku 2021 zdiagnozowano ostrą białaczkę limfoblastyczną. Po tej strasznej dla każdego rodzica i dorastającej dziewczynki wiadomości do jej żył zaczęła wpływać chemia. Po kilku miesiącach przyjmowania kuracji chemioterapią organizm Oli był całkowicie wycieńczony.. Popalona buzia, grzybica płuc to tylko niektóre skutki. Ola została zakwalifikowana do przeszczepu szpiku. Po wykonanych badaniach okazało się, że dawcą może zostać jej 7-letni braciszek. Była to cudowna wiadomość. 

5-tego października odbył się przeszczep. Na dzień dzisiejszy Oli wyniki pozornie idą ładnie w górę, natomiast czy przeszczep się przyjął dowiemy się za jakiś czas. Jednak kilka dni przed darowaniem drugiego życia Oli dowiedzieliśmy się, że zaraz po przyjęciu komórek krwiotwórczych brata musi zacząć przyjmować kurację wielomiesięczną lekiem nierefundowanym o nazwie "Letermovir", którego miesięczny koszt to kwota 22 000 zł. Po przeszczepie Ola dostała lek na odrzut. Niestety po standardowym leku dostała nie zalecanych skutków ubocznych - gorączki oraz problemy z ciśnieniem. Lekarze podjęli decyzję, że trzeba spróbować z lżejszym lekiem. W zamian za standardowy lek ten nierefundowany "Letermovir" należy przyjmować dwa razy dziennie.. Koszt kuracji raptownie wzrósł do 45 tysięcy złotych miesięcznie. 

Kwota 45 000 zł miesięcznie na kurację tym lekiem przerosłaby nie jedną rodzinę w Polsce.. Bez Waszej pomocy Ola nie będzie w stanie cieszyć się zdrowiem. Razem możemy pokonać barierę jaką są pieniądze.