Kochani,

To ja, Małgosia! (info dla znajomych) :))) - zakładam tą zbiórkę osobiście, więc kto mnie zna, niech zaufa :)) Potrzebna jest pomoc dla tego małżeństwa. Jak mówi tytuł zrzutki - potrzebne są środki na remont mieszkania, które Pan Jarek z żoną otrzymali z Bydgoskiego ADM po ponad 2 latach oczekiwania. Aktualnie mieszkają w wynajętym 24 m2 mieszkaniu z piecem kaflowym. Cieszą się ogromnie na nowe lokum, ale koszt remontu przerasta ich możliwości, gdyż utrzymują się z zasiłku opiekuńczego i 500+ dla Pana Jarka. Jego żona musiała kilka lat temu zrezygnować z pracy gdyż choroba postępuje i Pan Jarek potrzebuje pomocy w codziennym funkcjonowaniu.

Pan Jarek jest osoba niepełnosprawną z orzeczeniem z ZUS o znacznej niepełnosprawności.

Jak widać na zdjęciach, mieszkanie jest w bardzo złym stanie, ma ok. 50 m2 i trzeba tam zrobić wszystko (oprócz ogrzewania). Podłogi, ściany, łazienka z przystosowaniem dla osoby niepełnosprawnej.

Koszt jaki oszacowali fachowcy to 25 000 - 30 000 zł - materiały budowlane wraz z zapłata za pracę.

Trzeba kupić jakieś meble do kuchni i wszystko do łazienki, więc nie dało rady uzyskać tańszego kosztu remontu. Kredyt byłby dla nich ogromnym obciążeniem finansowym, zatem teraz martwią się co dalej...

Jest mieszkanie, ale jak zacząć działanie? Mieli małe oszczędności, ale to wystarczyło zaledwie na kafelki z promocji, płyty i klej. Na resztę nie ma.

Zwracam się więc do Was z prośbą o pomoc. Bo jak to się mówi: w grupie siła :)

Wierze w nasze serca, i dlatego postanowiłam spróbować im pomóc.

Ale sama nie dam rady - z Wami już tak :)

Kochani, każde 5 zł zrobi robotę! A jak jeszcze roześlecie zrzutkę do znajomych, udostępnicie na FB to szanse rosną jak szalone! Wierzę w dobro, które wraca :)

My uczynimy mały cud dla nich, a potem cuda wrócą do naszego życia. Bo co dajesz to dostajesz, co zasiejesz to zbierzesz :)

Ja już się cieszę na owoce wspólnej pomocy (jakiekolwiek by one nie były) i z góry wszystkim dziękuję za każdy "grosz"! :)