Ostatnia szansa. Ratujmy życie Kasi. Leczenie w klinice w Niemczech.
Ostatnia szansa. Ratujmy życie Kasi. Leczenie w klinice w Niemczech.
Nasi użytkownicy założyli 1 224 303 zrzutki i zebrali 1 343 839 197 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Witam wszystkich
Z tej strony Kasia oraz rodzina.
Niektórzy znają już moją historię, a dla tych którzy jej nie znają postaram się szybko opowiedzieć.
Rok temu urodziła nam się córeczką i wydawało by się że będziemy już egzystować spokojnie tym spełnionym życiem ale kiedy Gaja skończyła ok. 4 miesiąc wyczułam w piersi guza, który zbiegiem czasu nie był podatny na naturalne metody oraz sposoby zlikwidowana go.
Przyszedł więc czas na drogę medyczna : GP (ang. lekarz domowy), antybiotyki, jeden drugi, trzeci, wysłanie mnie na skan, odciąganie płynu za pomocą igły, parę biopsji.... i niepoprawna diagnoza "torbiel mleczny*, podróż do Polski, zabieg usunięcia" torbiel mlecznego" i nowa diagnoza rak piersi z naciekiem.
Wielkie rozczarowanie, płacz oraz szok.
Wróciłam do UK z poprawną diagnozą, kolejne biopsję, skany i stresujące procesy medyczne.
Podjęłam się całemu procesowi onkologicznemu jakie tylko mi zaproponowali : 1chemia, 2chemia, 3chemia - żadna na dłuższy czas nie dawała skutków, następnie radioterapia 5 mocnych naświetleń... Wizyta w szpitalu i rozmowa z lekarzami : "niestety zrobiliśmy wszystko co mogliśmy, zostało Pani może miesiąc a może rok życia"....
Pierwsza moja myśl "to nie prawda ja chce i muszę żyć, oraz zrobię wszystko by udowodnić że można wyjść z choroby nawet jeśli lekarze już w to nie wierzą "
Od momentu diagnozy dużo czytałam o swojej chorobie oraz metodach leczenia i tak jak dostałam od Was wsparcie i byłam w klinice Gersona podczas chemioterapii która stawiała mnie na nogi i niejednokrotnie ratowała mnie przed wieloma skutkami ubocznymi tak teraz jestem skazana tylko na naturalne metody i istnieje klinika, którą podesłały mi dwie osoby, z którą się skontaktowałam i która dała mi jawne i duże szanse na polepszenie swojej sytuacji.
Poniżej załączam do niej link.
https://vorreiter-klinik.com/strona-glowna/
Jestem już na miejscu, potrzebuję pieniędzy na opłacenie leczenia tutaj.
Moja wielka prośba :
Proszę was bardzo o otwarte serce i wsparcie finansowe na moje leczenie i być może uratowanie mi życia
Podobno 50% sukcesu to głowa (a głowa, serce i dusza mówi mi dalej dalej! Dasz radę!!)
A drugie 50% to dobrze dobrane leczenie
Niestety w moim przypadku medycyna zawiodła jeśli chodzi o diagnozę jak i samo leczenie systemowe
Teraz czas dać szansę, ostatnią szansę naturze.
Uda mi się tylko z Wami, tylko z Waszym wsparciem
Wierzę mocno że się uda
Dziękuję za każdą, nawet minimalną, wpłatę
Do usłyszenia
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Walcz Kasiu - nie poddawaj sie , kazdy dzien jest wazny
Dasz radę Kasiu, kto jak nie Ty 💫