Dzień dobry, mam na imię Juliia, mam 29 lat i pochodzę z Ukrainy, a właściwie z Mariupola. To jest to same miasto Mariupol, które ucierpiało w wyniku wojny bardziej niż wszystkie inne miasta Ukrainy...

Mieszkam i pracuję w Polsce już drugi rok. Lubię ten kraj, ale bardzo chcę wrócić do domu, ale niestety nie jest to teraz możliwe...

W 2023 roku zdecydowałam się na wizę do Kanady, chciałam tam polecieć z chłopakiem, ale niestety nie udało nam się, rozerwali się z nim związek i zostałam sama. A moje marzenia o nauce języka angielskiego i zbudowaniu z nim szczęśliwej rodziny legły w ciągu jednego dnia! 

Przywrócenie sił i ducha zajęło mi sześć miesięcy. I po chwili przyszła mi do głowy myśl, że to nie jest straszne i sama mogę pokonać tę ścieżkę, ścieżkę do mojego marzenia! Do tego potrzebuję tylko jednego Biletu, Biletu w jedną stronę i jestem pewna, że wszystko mi się uda, i mam wielką nadzieję, że dobrzy ludzie mnie zrozumieją i wesprą. 

Z góry dziękuję wszystkim za pomoc i zrozumienie❤