Pomoc dla Afgańskich STUDENTÓW. Wyżywienie i transport z ośrodków dla cudzoziemców do Warszawy. Pierwsze spotkanie na Uniwersytecie Warszawskim.
Pomoc dla Afgańskich STUDENTÓW. Wyżywienie i transport z ośrodków dla cudzoziemców do Warszawy. Pierwsze spotkanie na Uniwersytecie Warszawskim.
Nasi użytkownicy założyli 1 226 113 zrzutek i zebrali 1 347 997 149 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Cześć!
MŁODZI AFGAŃCZYCY OD 3 MIESIĘCY NIE RUSZAJĄ SIĘ Z OŚRODKÓW DLA UCHODŹCÓW. STUDENCI I DOKTORANCI UNIWERSYTETU WARSZAWSKIEGO DOŁOŻYLI JEDNAK WSZELKICH STARAŃ, BY TO ZMIENIĆ …
Brakuje już tylko środków na transport i wyżywienie dla afgańskich studentów i maturzystów, którzy będą uczestniczyć w spotkaniach integracyjnych w naszej stolicy, to od nich ma się zacząć ich przygoda ze studiowaniem w Polsce.
Jak w przedsłowiu, młodzi Afgańczycy od ponad trzech miesięcy nie ruszają się z ośrodków dla uchodźców. Nie poznają rówieśników, ani Polski. Ich jedynymi towarzyszami w ośrodkowych czterech ścianach są tragiczne wspomnienia, samotność i marazm.
Wtedy pojawiają się oni – studenci i doktoranci Uniwersytetu Warszawskiego!
Pomagamy (Fundacja ICAD i HumanDoc) im zebrać grupę młodych i ambitnych ludzi ewakuowanych z Afganistanu, którzy marzą o studiach w Polsce. Studenci i Doktoranci UW tworzą dla nich program „roku zerowego”, pozwalający Afgańczykom oswoić się z realiami życia w naszym kraju, nauczyć się podstaw języka polskiego i gruntownie przygotować do przyszłorocznej rekrutacji na uczelnie wyższe. Postanawiają także pojechać 6 grudnia z mikołajkowymi prezentami do ośrodków dla uchodźców, w których przebywają ich nowi, afgańscy koledzy, i sami przekonują się, jak pozytywnie wpływa na ich rówieśników bezpośredni kontakt z młodymi ludźmi z „zewnątrz”. Czują wtedy, że chcą zrobić dla nich jeszcze więcej!
Program „roku zerowego” właśnie rusza. Spotkanie inauguracyjne miało się odbyć już 15 grudnia, online. Jednak po mikołajkowych doświadczeniach jesteśmy przekonani, że nawet najpiękniejsze przemówienia wygłoszone online nie są w stanie zachęcić do nauki i rozwoju bardziej, niż nieskrępowane niczym rozmowy na żywo. W związku z tym postanowiliśmy dać afgańskim studentom szansę na poczucie akademickiej atmosfery na własnej skórze – zobaczenie uniwersyteckich kampusów, biblioteki i przełamania pierwszych lodów w kontaktach z rówieśnikami z Polski. Wszystko w ramach cyklu spotkań które mają odbyć się w dniach 16-17 oraz 20-21 grudnia w Warszawie.
Dzięki pomocy Fundacji Leny Grochowskiej oraz wsparciu Grupy Arche możliwe będzie zakwaterowanie studentów w Warszawie! Nasze Fundacje natomiast pokryją część kosztów transportu. Ale wciąż brakuje nam środków na cały transport i część wyżywienia! POMÓŻCIE!!! Prosimy.
Już tak niewiele brakuje, a czas ucieka. Wierzymy że pomożecie nam zebrać potrzebne środki i młodzi Afgańczycy rozpoczną swoją przygodę z Uniwersytetem zgodnie z planem.
Trochę historii, dlaczego właśnie MY
W sierpniu tego roku, gdy Talibowie krok po kroku przejmowali władzę w Afganistanie świat w panice zapomniał o … cywilach. Ci, by się ratować pisali do kogo się da, również do dziewczyn, które kilka- kilkanaście lat temu poznali w Afganistanie, gdy przyjechały razem z polską misją realizować projekty. I tak to się zaczęło. Dominika, Edyta, Magda i kilka innych osób na dwa sierpniowe tygodni porzuciły własne rodzinny, nie dojadały i umawiały się na to, kto może się 2 godziny przespać – nie więcej, bo już zbiera się kolejna grupa do ewakuacji i trzeba im powiedzieć, gdzie mają iść, jak omijać posterunki Talibów, i jak się dać się zauważyć polskim żołnierzom.
Między innymi dzięki staraniom dziewczyn polski rząd W KOŃCU wysłał do Kabulu samolot po byłych współpracowników polskiego wojska. W tamtym czasie dziewczyny w ciągu kilku dni bezpiecznie doprowadziły na lotnisko kilkaset osób. KILKASET…
Co dotychczas zrobiłyśmy i co wciąż robimy
… dlatego cieszymy się zaufaniem ocalonych afgańskich rodzin. A z drugiej strony wciąż czujemy na sobie odpowiedzialność za ich dalsze losy. Nieustannie udzielamy im wsparcia: przez telefon, Messenger, WhatsApp, ale same nie damy rady, a potrzeb jest wiele. Dotychczas dzięki prowadzonej na zrzutka.pl zbiórce udało nam się dostarczać:
- wsparcia psychologicznego, w tym specjalistycznego wsparcia psychologicznego dla dzieci,
- porad prawnych – odpowiedzi na narastające pytania – które stały się naszym głównym i jak się okazało kluczowym działaniem,
- pieniędzy na leki!!! – wiele osób chorowało i choruje przewlekle lub potrzebuje doraźnej pomocy medycznej: zostali pobici, lub się rozchorowali koczując kilka dni pod lotniskiem
- wsparcia doraźnego w postaci pomocy rzeczowej: ubrań, niezbędnych przedmiotów codziennego użytku, kosmetyków, chemii gospodarczej czy w końcu jedzenia, którego wciąż brakowało wielodzietnym rodzinom
- wsparcia informacyjnego poprzez założenie i prowadzenie na Facebooku forum dla Afgańczyków ewakuowanych do Polski, gdzie publikowałyśmy dziesiątki przydatnych informacji, w tym prawnych tłumaczonych na język dari, pashtoo i angielski oraz odpowiadałyśmy na bieżące pytania, które zadawali
- transport do placówek medycznych i urzędów w pilnych i nagłych sytuacjach
- tłumaczenia o każdej porze dnia i nocy, na żywo czy przez telefon, gdy tylko zaistniała taka potrzeba.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Trzymam kciuki, żeby się udało 🙂
Człowiek jest tylko człowiekiem.